Po co tutaj właściwie jesteś?

[Still]

Zauważyłem ostatnio, że co raz więcej osób zamiast się rozwijać i uczyć uwodzić kobiety, zaczyna rozmawiać o moralności i etyce uwodzenia.

Jeśli nie chcecie uwodzić pięknych kobiet to co tutaj robicie?

Mógłbym się rozwodzić nad tym, dlaczego uwodzenie wielu kobiet jest tak naprawdę moralne i dobre tylko po co? (wyniknie z tego kolejna bezsensowna dyskusja, która wcale nie przybliży nas do celu)

Skupmy się nad tym po co tu jesteśmy. Spełniajmy się jako mężczyźni. Czerpmy z życia jak najwięcej przyjemności, a nie zastanawiajmy się cały czas czy to jest moralne

Wszystkie rozmowy na temat moralności będę przenosił do offtopicu, bo to nie ma nic wspólnego z uwodzeniem. Przez takie rozmowy spada drastycznie poziom każdej dyskusji.

Przykładowo zamiast zastanawiać się w jaki lepiej wykorzystać daną rzecz w uwodzeniu, ludzie zaczynają pisać, że to niemoralne.

Możliwe, że niektórzy po prostu się blokują przed sukcesem. Dostrzegają jak łatwe to jest i że oni też mogą mieć niesamowite życie robiąc to co chcą, więc umysł płata im figle i zasypuje różnymi wymówkami. Głęboko zakorzenione programowanie społeczne.

Rozumiem jeśli ktoś nie chce uprawiać seksu np. z takimi pięknościami
http://www.youtube.com/watch?v=rnP1tCfyVKI

Ok mhmmmm

W takim razie po co tutaj właściwie jesteś?

Skupmy się na rzeczach produktywnych, czyli tym jak dostać się do łóżka z takimi kobietami...

[adebayor]

[a1d2]

Still... ale przecież kościół jasno wypowiada sie w sprawach sexu że tylko z jedną kobieta i po ślubie... to poco je uwodzić w masowych ilościach?? To byłby grzech, a Ty jesteś diabłem wcielonym który skłania biednych wierzacych do czynienia grzechu.

a teraz na poważnie

Still w niektórych przypadkach trzeba rozmawiać o moralności i etyce uwodzenia. Nie wiem gdzie Ty sie wychowujesz ale mi są wpajane pewne wartości takie jak braterstwo, przyjaźń, lojalność. I choćby w takich przypadkach uwodzenie panny kumpla to jawne skur****stwo karane umnie na dzielni niekiedy bardzo surowo. Nawet zaciągniecie kobiety która dopiero co zerwała (powtarzam zerwała ONA) z kumplem może skutkować zakończeniem przyjaźni, a ja np. nie postawie dupy i kilku chwil przyjemności ponad długoletnią znajomość z kumplem, bo wiadomo jak faceci reagują (w szczególności AFC) po tym jak panna z nimi zerwie i zaraz wskoczy do łóżka innemu gościowi a już tym bardziej jego koledze.


Zgodze sie jedynie z Twoim zdaniem jeśli dyskusja schodzi na pułap "możesz do niej zagadać po wyjściu z kościoła ale póki trwa msza to powinieneś sie skupić na modlitwach" czy "ona jest po ciężkim związku więc powinieneś pokazać jej odrobine czułości a nie ciągnąc ją jak najszybciej do łóżka"

[Justin28]

Still - przesłałeś mi link do tematu, więc pewnie aluzja do mnie.

Nigdzie nie neguje podrywu kobiet. Nigdzie nie napisałem, że jedna kobieta na całe życie i tylko z nią seks.

Dla mnie po prostu nie normalne jest bycie w MLTR. Ot tyle.

[Feniks]

Still, jak to po co? aby się rozwijać!

a Chorwatki, rewelacja, za rok przeprowadzam się do Chorwacji na wakacje:)

[thorgal1]

[Bart018]

Po to żeby mieć "życie cholernie ostro-pikantne"

Racja Feniks... żeby się rozwijać Może niektórzy tego nie zauważają i wydaje im się że tu chodzi tylko o kobiety ale... chcąc rozwijać się na płaszczyźnie uwodzenia siłą rzeczy musimy się rozwijać na wielu innych płaszczyznach... same korzyści

[Tlen]

Przykład tematu:
Przychodzi AFC na forum i szuka fajnych technik na KC.W dziale PP zakłada nowy temat. Przedstawia sytuacje że chce pocałować HB dawnego kolegi z podstawówki. Na co dostaje odpowiedzi typu: może ten kolega jest więcej wart niż HB której prawie nie znasz? Jako że nasz bohater ciągle jest AFC, nie podejmuje żadnej akcji, bo doszedł do wniosku że znajdzie sobie wolną laske.
W najbliższym czasie nie robi nic, aż do czasu kiedy się wkurzy na swoją bezsilność i ciągłe analizowanie.

Można dyskutować nad moralnością, ale w odpowiednich tematach.

Kiedyś prosiłem o radę jak doprowadzić do FC z zajętą i napaloną HB. Otrzymałem odp. typu:
-nie warto do niej jechać bo za daleko mieszka
-nie niszcz jej związku (skąd oni wiedzą czy ona jest szczęśliwa? )

[Eray]

Zgadzam się z potrzebą dyskusji w niektórych sytuacjach. na temat moralności w podrywie.

A to co pisze Flame to kompletna bzdura. Albo jesteś aspołecznym dzikusem(co też powinno cię wykluczyć z kontaktu z innymi) albo przyjmujesz zasady i żyjesz w społeczeństwie. A przyjmowanie takiego relatywizmu moralnego doprowadza zawsze do tragedii.

[Still]

[Epik]

[Still]

Już przeniosłem

Chciałem mieć na początku kontrolę nad tematem, bo tylko w tamtych działach jestem moderatorem.

[Lost]

Każdy ma swoje zasady. Każdy robi tak, jak mu podpowiada głowa.
Ja osobiście nie akceptuje MLTR, bo uważam, że kobietą, z którą wchodzę w LTR jest na tyle wartościowa, że nie potrzebuje innych.
HB kumpla jest nietykalna. Kobiety są i mijają, przyjaciele byli długo przed i będą długo po.

Ale to tylko moje przekonania i nie widzę powodu, by narzucać je innym.
W lustro każdy z nas patrzy z osobna.

Forum jest o uwodzeniu, nie o moralności.

[Justin28]

Flame na pisałem nie normalne, a nie zaś nie moralne. Nigdzie też nie pisałem, że seks po ślubie.

[thorgal1]

Bo mi nie chodzilo o seks przedmalzenski, pomalzenski, ani zaden inny seks, ani wogole o seks, i nie wazne czy moralny czy normalny, tylko pisalem ogolnie o kazdym przekonaniu jakie mamy i ze sa one rozne w zaleznosci od tego skad je bralismy.

Dlatego dla Ciebie bedzie mltr nienormalny, dla kogos innego normalny. I nie ma to nic wspolnego z tym jak na prawde jest.