AFC is Back

mizdrzx

Rok temu zaprzestałem rozwijania umiejętności PUA, tak więc skończyłem również i z tym forum.
Miałem w głowie poukładane o Pick-Upie, genielną pewność siebie, poczucie własnej wartości, BL IG i co tylko można chcieć.

Ostatni rok dążyłem do dłuższych znajomości szukając sobie LTR`ki.
Najpierw Była kobieta z Rumunii ( Nie CYGANKA ), uwierzcie mi kobiety z Bukkaresztu są nieporównywalnie lepsze od Polek, pod względem urody jak i umiejętności Flirtu / Pick-Up.
Później Angielka, która niestety jak to angielki, przy bliższym poznaniu jej osobowości się znudziła. Była i Polka, która spartoliła wszystko zachowując się jak AFC.

Koniec końców poznałem następną Rumunkę..... która wywarła na mnie niesamowite wrażenie, i która była we mnie niesamowicie zakochana. I która swoimi wszelkimi metodami po 3 miesiącach zdolała mnie przekonać do zaangażowania się emocjonalnego..... po czym straciła do mnie cale zainteresowanie jako że przeistoczyłem się w needy AFC. Czyli z twardo grajacego gościa przeistoczylem się w szczerego i nadmiernie zakochanego i okazującego uczucia loosera Smile

.
Kobieta wrócila do RUmunii :S.

Wracam na forum bo po tej ostatniej znajomości totalnie stracilem wszystko nad czymś kiedyś pracowalem, poczucie wartości, pewność siebie, poczucie włąsnej atrakcyjności, BL, IG, i mam totalny chaos w głowie na tem uwodzenia.

Cele:
1) Ponownie zbudować attract ex i wziaść od niej co mi się należy po czym o niej zapomnieć bądź nawet tego nie dostajac, zapomnieć o niej
2) Porzucić to forum i dalej spokojnie szukać LTR`u, póki nie trafi mi się następna niszcząca osobowość znajomość

P.S. Bedąc w Bukareszcie.... nie mogłem w to uwierzyc.... Rumunka, której urodę i umiejętność prowadzenia gry w skali Polki oceniłbym na 8-9, tam taka kobieta wypada tak słabo na tle pozostałych, pozostając zakompleksioną odtrącona biedaczką.

O'rety

Bolecki

zaraz się popłaczę w poduszkę, jest tu jakaś poduszka? O'rety kiedyś uwodził Rumunki, potem pasztety, kto wie, może prostytutki też Very Happy

Teraz spieprza przed prawdziwymi facetami, jak pies z podkulonym ogonem i sterczącym wacusiem.

Ten typ to jest mój numer jeden na liście, kiedy mam ochotę pośmiać się z RAFC'ów. Wszystko co w poniższym klipie się dzieje wygląda jak starania napalonego kota z pecherzem o to by kotka chciała się marcować.

http://www.youtube.com/watch?v=6PZhfI-5v_g

Się napalił chłopak...pf.

35s. napalony kocurek wbija pazurki w tygrysicę patrząc panicznym wzrokiem, czy nikt nie widzi Very Happy