airwaves
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z daleka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:01, 01 Wrz 2009 Temat postu: airwaves |
|
|
Witam wszystkich
Skad jestes, czym sie zajmujesz...?
Mam 17 lat, ucze sie w liceum ogolnoksztalcacym. Interesuje sie pilka nozna (od dziecka) , muzyka,fajnymi laskami (tez od dziecka )
Jak dotychczas sobie radziles z kobietami?
Ogolnie nie mam z tym problemu, lubie ich towarzystwo i one to odwzajemniaja, mam dosyc duzo kolezanek z ktorymi fajnie i na luzie moge pogadac. Dosyc czesto slyszalem, ze jestem przystojny i tak jest, ale dzieki temu o wiele poprawila sie moja pewnosc siebie, co zaowocowalo w stosunkach z dziewczynami. O tym, ze sie podobam dziewczynom (przynajmniej na pierwszy rzut oka) przekonalem sie w liceum, gdy bylem niesporadycznie zaczepiany i proszony o gadu/telefon itd. Na poczatku mnie to cieszylo(z reszta sami wiecie,ze fajnie jest byc rozchwytywanym przez laski) ale z czasem wrecz nie moglem sie odgonic od malolat ( mam na mysli 13-16) i zaczelo dzialac mi to na nerwy, bo jednak nie same HB chodza po tym swiecie. Potem sie zakochalem i dopiero sie zaczelo... Wygladalo to tak: czesc, potem maly flircik (troche sie ta znajomosc ciagnela, ponad 2 miesiace), a jak pokazalem, ze zalezy mi na tym, zeby sie spotykac, to zonk, przeciez jestem przystojny,inteligentny , mam poczucie humoru... Tlumaczenie wygladalo tak, ze jestem mlodszy (1 rok) i nic z tego. Wreszcie zaczalem sie zastanawiac dlaczego i analizowac. Teraz doszedlem do wniosku, ze bylem frajerem i trzeba bylo to zupelnie inaczej rozegrac. Nie bede pisal szczegolow bo to nie ma sensu, a i tak nikt nie bedzie tego czytal. Wedlug mnie najwazniejsze, ze znam swoje bledy (przynajmniej czesciowo).
Od kogo dowiedziales sie o PUA?
Od przyjaciela... Czesto szpera w necie na ten temat. Wczesniej przeczytalem na innej stronce troche artykulow na temat podrywu i dalo mi to sporo do myslenia (jakis miesiac temu) ,o wiele poprawilo moje podejscie do lasek i zaskoczylo, ze tyle nie wiedzialem...
Od jak dawna się tym interesujesz i jak oceniasz swoje aktualne umiejętności?
Tak jak wspomnialem: miesiac temu i uwazam, ze bardzo wiele sie zmienilo, a mianowicie poderwalem pare fajnych lasek, chociaz czy mozna nazwac to poderwaniem : mialy maslane oczy, byly wpatrzone we mnie jak w obrazek i sluchaly z zaciekawieniem, ale potem zawsze to cos ktore przeszkadzalo... np. jedna sutuacja, gdy czulem, ze laska jest moja, musialem szybko isc i z tego wszystkiego zapomnialem nawet wziasc numer telefonu(pewnie przez to, ze wtedy czulem, ze jestem na fali i przestalem logicznie myslec, a w glowie, ze taka laska na mnie leci. Ops, troche odszedlem od pytania, swoje umiejetnosci oceniam tak: nie jest zle, aczkolwiek mogloby byc lepiej, czuje, ze jeszcze mi troche brak ( szczegolnie z uwagi na to, ze pewnosc siebie mnie pare razy zgubila)
Jakie są Twoje cele związane z PUA?
Chcialbym w tym byc jak najlepszy, pomoc innym, no i dobry podryw daje czlowiekowi satysfakcje, a poza tym jest spora frajda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|