Bad Wally

Wally Aligator

Czuje się jak osoba która pierwszy raz zawitała do ośrodka leczenia uzależnień i jej obowiązkiem jest wyjawić przed osobami siedzącymi w kółeczku kilka rzeczy ze swojego życia aby stało się ono lepsze. Nie będzie to łatwe ale trzeba łapać każdą okazje Smile

.

Witam wszystkich! Jestem Wally i kocham kobiety Smile

!

Mam 20 lat, mieszkam w Małopolsce. Uwielbiam jazdę motocyklem (z czym wiąże się jeden z moich problemów o którym nawiąże w innym dziale Confused

), moim hobby jest targanie strun gitary i picie zimnego browarka, kocham muzykę (zaznaczam, "muzykę"), a ostre i melodyjne dźwięki są najbliższe mojemu sercu. Żaden ze mnie szatan z długimi włosami. Pod kaskiem znajduje się całkiem przystojny i męski gość Smile

, potrzebuje tylko odrobiny pracy nad sobą...

Skończyłem szkołę i po raz pierwszy zadałem sobie pytanie: "Co ja mam do cholery w życiu robić?!"
Jakiś czas temu postanowiłem zmienić swoje życie, jednak dopiero od niedawna wiem jak chce by ono wyglądało, wiem kim chce być. I wiem że potrafię to osiągnąć.
Forum Elvisa znalazłem przez przypadek szukając przepisu na szczęśliwe życie. Nigdy bym nie pomyślał, że będzie się to wiązać "przede wszystkim" z pięknymi kobietami, ale ten skromny gratis przyjmę z miłą chęcią.

Kobiety w moim życiu? Zawsze były mile widziane Wink

.
Zawsze budziłem ich ciekawość i zainteresowanie. "Uwodziłem" je samą swoją osobą jednak nigdy nie umiałem wyciągnąć z tego korzyści ani dla mnie, ani dla nich. Do momentu, aż poznałem kobietę która złapała mnie w sidła miłości na ponad półtorej roku. Do czasu, parę miesięcy temu poczułem, że nie jestem szczęśliwy, nie czuje się prawdziwym sobą, a mężczyzną tym bardziej. Wpadłem jak śliwka w kompot Smile

.

Gdy to pisze jestem sam, mogę zacząć realizować marzenia i być tym kim zawsze chciałem być.
Problem tkwi w tym, że nie czuję się tak pewnie jak kiedyś. Zaniedbałem samego siebie korzystając z komfortu życia jaki dawał mi stały związek. W obecności ślicznych dziewczyn brak mi pewności siebie, nie potrafię wykorzystywać sytuacji, prezentować się z najlepszej strony i masę innych rzeczy które dla wielu z was pewnie wydadzą się oczywiste.

Nie wiem ile osób przeczyta moje powitanie. Ale chciałbym, żeby jak najwięcej osób się ze mną przywitało Very Happy

. Poczuję się wtedy zdopingowany do działania. A chyba o to chodzi w społeczności PUA Smile

.

Wally Gator

ace

Witam Cie serdecznie Wally Gatorze : D Fajnie, że znalazłeś te forum i zdecydowałeś się na zmianę. W sumie jakieś tam doświadczenie masz bo w końcu zaliczyłeś 1,5 roczny LTR, więc nie startujesz od zera ; ) Ja też od nie dawna postanowiłem zmiany, więc jesteśmy razem. Wszyscy mi radzą, żebym od razu zaczynał od praktyki, więc i ja to Tobie poradzę. Jak chcesz się zabrać do tego na maxa to koniecznie polecam Tobie książke Neila Straussa "Gra" nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić, jak ta książka Cie zdopinguje! Jeżeli będziesz chciał ją pobrać to zajrzyj do mojego powitania "ace" tam już sobie poradzisz ; ) Pozdrawiam i życzę samych sukcesów

piootrek87

Witaj

I koniecznie sciagnij to co ace Ci zaproponował, pracuj nad soba a juz niedługo bedziesz innym lepszym człowiekiem Very Happy

PS. Ale napisałem jak jakiś guru sekty Very Happy

Kinetic

Witaj Aligatorze Wink

Po pierwsze zapomnij całkowicie o swojej byłej i weź się ostro do roboty. Twoja była to przeszłość, a my nie oglądamy się za siebie. Musisz wyrobić w sobie odpowiednią Inner Game bo, jak piszesz, brakuje Ci pewności siebie w kontaktach z pięknymi kobietami. Pokochaj najpierw siebie zanim zaczniesz kochać kobiety Wink

Później wszystko pójdzie łatwiej niż to sobie teraz wyobrażasz. Będziesz robił rzeczy o których teraz nawet nie pomyślisz Wink

Staniesz się prawdziwym sobą.

Baw się dobrze!
Kinetic

Wally Aligator

Jestem wdzięczny za szybki response. Zaangażowanie i pewność siebie innych potrafi mi dodać otuchy i zachęcić do działania Smile

.

Ace, dzięki za materiały. Widziałem już je gdy czytałem Twoje powitanie Smile

. Czekają na swoją kolej Wink

.

Swoją drogą dziwi mnie, a nawet trochę fascynuję, że tyle osób potrafi żyć całą piersią, z uśmiechem na twarzy Very Happy

.
Czy naprawdę trzeba się na czymś przejechać żeby wreszcie zmądrzeć i cieszyć się tym co się ma? Czemu społeczność PUA to tak mały procent wszystkich facetów w tym kraju? Pewnie ma to związek z naszą polską mentalnością, hehe.

Pozdrawiam forumowiczów!
Wally Gator