Być kimś.. być sobą.. witam

alba

Witam witam,

powodem dołączenia do społeczności jest chęć pracy nad sobą. Celem poznawanie pięknych kobiet - bawienie się uwodzeniem (lubię dobrą zabawę) a w efekcie znalezienie tej jedynej Razz

Jestem po prawie 2 letnim "poważnym" związku, który na szczęście zakończyłem bo.. miałem powody.. - i tyle wystarczy na ten temat.. Smile

po tym odżyłem Very Happy

i żyje pełnią.. potrafię się cieszyć każdym promieniem słońca Razz

kocham życie.. lubię zabawę, kluby i uwielbiam piękne czarnule(jakoś bardziej mi leżą niż blondynki).

Z perspektywy lat patrzę na siebie tak: "koleś który czasem coś poderwał, któremu czasem się coś trafiło".. ale pamiętam jakie stany temu towarzyszyły - takie jaki mam teraz stale. Dawniej gdy po tych stanach wracałem do grzecznego chłoptasia sam byłem zły na siebie, że tak nudzę.. moja atrakcyjność się kończyła.. teraz jestem jej świadom i staram się ją "kontrolować". Wiem, że ta moc siedzi we mnie, we mnie takim jakim jestem - staram się być lepszą wersją samego siebie.

IG - staram się mieć na wysokim poziomie chociaż nieraz bywa, że spada a wtedy już wiem że nic nie zrobię.. pracuje nad tym by nie zależnie od czynników zewnętrznych mieć go stale na high level Very Happy

Ogólnie na co dzień czuję, że mam moc Smile

))

Night game – jeszcze w miarę, chociaż jako, że jestem ambitny chcę więcej. Tutaj potrafię podejść do prawie każdej kobiety w klubie i zagaić.. ewentualną porażką się nie przejmuje Razz

Rozmowa i wzięcie numeru nie stanowi problemu. jestem na poziomie 1 balety = 1 numer.. + zabawa z kilkoma innymi które np. uciekną.. słabo - wiem.. po to tutaj jestem.. zresztą szukam wartościowych kobiet i zadowalam się byle czym.

Day game - moja kulawa noga - te robienie misji jakoś mi się wydaje, ze obniży moje ig.. wiec nie robię.. no tutaj jestem cienias.. generalnie idzie dobra HB wiem co powiedzieć ale nie powiem.. kiedyś nawet nie myślałem o tym ze mógłbym podejść.. ale teraz wiem ze każda taka to niewykorzystana szansa.. od kiedy jestem tego świadom, było juz za druzo tego.. niby wszystko mam ale cos mi brakuje.. chyba odwagi Razz

..

Liznąłem trochę literatury z nls, „Game”, jakieś audiobooki.. coś tam wiem.. Jeżeli jest jakiś kozak ze Szczecina to jestem chętny na sarge - niech ktoś mi pokarze jak to się robi za dnia!
Będę starał się opisywać swoje podboje i doświadczenia.

Pozdrawiam