CarpeDiem

CarpeDiem

Witam wszystkich ludzi na forum.

Wchodzę już tutaj od paru tygodni, więc chyba najwyższy czas, żebym napisał parę słów o sobie. Od razu uprzedzam, że nie będę pisał, jak mam na imię, ile mam lat, skąd jestem i gdzie studiuję. Nie mam pojęcia, kto oprócz mnie wchodzi na to forum, ale wiem jedno - licho nie śpi Smile

Dziewczynami zacząłem się interesować chyba w trzeciej klasie podstawówki., chociaż o tym, czym jest seks wiedziałem od przedszkola - patrz rodzice, którzy byli pozbawieni oporów. Very Happy

Nie było tak, że już wtedy patrzyłem na dziewczyny jak na obiekty seksualne, ale wiedziałem, że kiedyś nadejdzie taki dzień, kiedy przestanę je traktować tylko i wyłącznie jak koleżanki. Oprócz tego obejrzałem na VHSie film "Stowarzyszenie Umarłych Poetów", którego przesłanie zdeterminowało tak naprawdę resztę mojego dalszego życia. Wiem, że może się to wszystko wydawać śmieszne - gnojek w podstawówce zadaje sobie pytanie dotyczące własnej egzystencji, zamiast tak jak reszta kumpli w jego wieku pójść pokopać piłkę. Cóż, od zawsze byłem bardziej dojrzały niż moi rówieśnicy i wiedziałem, że muszę uczynić moje życie wyjątkowym. Smile

Jedynym sposobem na to jest postępować inaczej niż większość ludzi, która prowadzi swoje życie w szarej beznadziei codzienności. Wink

Chciałbym jeszcze, żeby nikt nie wyobrażał sobie mnie jako jakiegoś cherlawego kujona, który nie podnosi oczu znad książki. Tak to prawda, że w swoim życiu przeczytałem mnóstwo książek i dbałem o to, żeby szkoła nie miała za dużego wpływu na moje wykształcenie. Smile

Oprócz tego od zawsze uprawiałem przeróżne sporty - zaczynałem od pływania, potem grałem jeszcze w kosza w lidze ogólnopolskiej, a jeszcze potem zająłem się siatkówką, bo akurat w środowisku ludzi, w którym się obracałem był to dobry sposób na podryw. Smile

W gimnazjum zainteresowałem się dziewczynami na serio. Zawsze otaczałem się najlepszymi laskami w szkole, a było ich całkiem sporo. Wtedy jeszcze nic nie wiedziałem o PUA i nie zdawałem sobie sprawy, że robię sobie zajebisty SP. Nigdy nie miałem problemów z poznawaniem kobiet, same do mnie podchodziły, prowadziły ze mną rozmowę i wchodziły mi do łóżka. Ponieważ zawsze zdobycie dziewczyny przychodziło mi łatwo, nigdy tego nie szanowałem W swoim życiu miałem parę porażek, głównie dlatego, że zamiast zaufać swojemu instynktowi, zaufałem mojej matce i przyjaciółce, z którą znam y się prawie od urodzenia. Jak wszystkie kobiety naopowiadały mi bajek o księciu na białym rumaku, który musi podjechać po swoją księżniczkę itp. Na szczęście szybko zdałem sobie sprawę z tego, że stosowanie ich rad nie doprowadzi mnie do sukcesu - przekonałem się o tym próbując poderwać jedną dziewczynę, w której nieszczęśliwym trafem się zakochałem. Od zawsze uważałem ją za kretynkę, dlatego kiedy na początku znajomości zaproponowała mi, żebym pojechał z nią do niej do domu, bo akurat nie było rodziców, olałem ją. Nie mogę powiedzieć, że nie była ładna, bo wyglądała tak, że jak wchodziła do jakiegokolwiek lokalu to wszystkim facetom opadała z wrażenia szczęka. Potem złośliwy los chciał, żebym się w niej zakochał. Wiedziony światłymi radami mojej matki i przyjaciółki zacząłem się zachowywać jak typowy miś i dlatego poległem na całej długości. Najśmieszniejsze w tym wszystkim było to, że ona cały czas do mnie coś czuła, tylko chciała, żebym się bardziej postarał, tzn. po prostu wziął ją i zaciągnął do łóżka. Oczywiście jako tymczasowy miś nie mogłem czegoś takiego zrobić. Poległem. Na szczęście szybko mi przeszło i wróciłem do starych metod. W ten sposób chodząc z kumplem (pół natural pół miś) do klubów w wakacje przed rozpoczęciem studiów codziennie podrywaliśmy jakieś dziewczyny, chociaż może to za dużo powiedziane - same do nas podchodziły. Very Happy

Wtedy jeszcze nie wiedziałem nic o PUA, o którym dowiedziałem się na pierwszym roku studiów. Wróćmy jeszcze do czasów liceum. Wtedy zacząłem się zastanawiać, dlaczego bardzo często jest tak, że najfajniejsze dziewczyny bardzo często umawiają się z frajerami, a najatrakcyjniejsi fizycznie faceci są z przeciętnymi dziewczynami. Dosyć szybko odkryłem odpowiedź i dzięki temu zainteresowałem się psychologią i zacząłem czytać mnóstwo książek z tej dziedziny. W ten sposób odkryłem w czasie liceum psychologię społeczną, a na studiach programowanie neurolingwistyczne i PUA. Doznałem olśnienia - zdałem sobie sprawę, że przez długi czas stosowałem opisane tam zagrywki nieświadomie - od zawsze miałem dobrą błyskotekę, świetnie czułem się w damskim towarzystwie, byłem liderem i każdy liczył się z moim zdaniem.
Przydałoby się jeszcze napisać odpowiedź na pytanie, co chcę osiągnąć dzięki PUA. Na pewno moim celem nie jest przespanie się z jak największą ilością kobiet, chociaż i takie rozrywki nie są mi obce. Smile

Dzięki PUA chciałbym zdobyć kobietę swojego życia, która zostanie moją żoną i urodzi mi gromadkę dzieci. Przy okazji chciałbym jeszcze uniknąć większych wpadek, jak np. historia z wyjątkową dziewczyną HB100 ;, nad którą bardzo intensywnie pracowałem trzy miesiące – strasznie twarda sztuka. Sprawiłem, że się we mnie zakochała i rzuciła chłopaka, którego kochała tylko po to, żeby w chwili gdy trochę nieudolnie wyznawała mi miłość, walnąć jej nega... Widziałem po jej BL, że czuje się bardzo niepewnie, ale nigdy nie dawała mi bezpośrednio do zrozumienia, że traktuje mnie jako kogoś więcej niż znajomego. Na pewnej imprezie powiedziała mi "kocham Cię" jako odpowiedź na mój żart. Myślałem, że robi sobie jaja, więc zacząłem się śmiać. To był koniec naszej znajomości. Może kiedyś opiszę całą historię w jednym z FR. Na razie zapamiętajcie wszyscy, że nie ma sił piekielnych ponad miłość wzgardzonej kobiety.

Gratuluję tym, którzy dobrnęli do końca. Smile

Pozdrawiam,
Carpe Very Happy

Jorge

Hb 100

_ fajnie

CarpeDiem

Celowo przesadziłem, ale jak dla mnie ta dziewczyna cały czas jest ideałem Smile