Cześć, jestem Dante.

_Dante_

Jako że jestem nowym użytkownikiem, wypada się przedstawić. Bardzo mi miło gościć w tak zacnym towarzystwie, aż chciałoby się rzucić naraz przeczytać wszystkie posty i wątki. Jestem Dante. Normalnie nie posługuję się takim nickiem, w zasadzie wśród kręgu moich znajomych tam gdzie mieszkam mówią na mnie zupełnie inaczej. Przyszedł mi do głowy taki nick, bo Dante musiał przebrnąć wiele kręgów piekła by dotrzeć wreszcie do upragnionego celu. Dla mnie kolejnymi kręgami piekła będzie pokonywanie własnych słabości, zgłębianie własnej osobowości i szlifowanie kontaktów towarzyskich. A znając mnie, może to być naprawdę istna droga przez piekło. Oczywiście to metafora, jednak suma sumarum pragnę zmienić swoje życie. Mam dosyć bycia manipulowanym, mam dość patrzenia z boku na swoje życie. Chcę się zmienić. Chcę się zmienić na lepsze. Nie chcę oglądać swojego życia jak film w kinie, nie biorąc w nim udziału. Po to też jest to forum, pomaga zagubionym odnaleźć się we własnej rzeczywistości, i poczuć tak naprawdę chęć życia. Nie zamierzam również spędzać czasu na przeglądaniu forum w poszukiwaniu porad i czytaniu FR bez praktyki, bo w zasadzie to nie ma większego sensu. Naprawde chcę uczynić swoje życie lepszym.
Temat uwodzenia nie jest mi obcy (tzn. słyszałem o nim wcześniej na różnych stronach itd), przeczytałem trochę materiałów o tym, ale wiem że jak się nie wdroży w życie tego o czym się przeczyta, to nie osiągnie się celu który chciało by się osiągnąć.
Mieszkam w niedużej mieścinie blisko Krakowa, zajmuje się handlem. Czuję jednak, że moja egzystencja jest pozbawiona jakiegoś blasku. Wiem że można osiągnąć wiele, jeśli tylko ma się odpowiednie podejście i nastawienie. Spoglądać na życie przez pryzmat własnego szczęścia, nie cudzego - jest moim celem. Praca nad sobą samym, rozwijanie interakcji towarzyskich dla kogoś kto jest z natury osobą nieśmiałą, będzie wyczynem, jednak wierzę że jest to możliwe.
Zapomniałbym o najważniejszym - kobiety. Ciężko jest żyć z nimi, a jeszcze ciężej bez nich. Moje kontakty z płcią piękną są w zasadzie żenujące, sam też wobec siebie jestem może zbyt surowy, a w głowie czają się bezsensowne wymówki "wyśmieje mnie jak podejde", " może lepiej nie", "dzisiaj jest zły dzień". Na dłuższą metę z takimi gadkami samemu do siebie, zostanę starym kawalerem,
Czas z tym skończyć.
Wziąć się w garść, podnieść głowę do góry i powiedzieć sobie, że jutro przecież też jest dzień. Kto wie co przyniesie?
Założenie konta na tym forum jest pierwszym krokiem do zmiany mnie, mojego postrzegania rzeczywistości, umacniania mojej osobowości i walki z samym sobą. Mam nadzieję, że koledzy forumowicze mi w tym pomogą, a i ja chętnie pomogę w miarę moich możliwości. Myślę że te kilka słów na początek wystarczy, pozdrawiam wszystkich PUA. Pomożecie?