Czolgiem!!!

jaszczomp

Witam wszystkich użytkowników tego forum.

Na początek może opiszę jak tutaj trafiłem. Zawsze byłem nieśmiały w stosunku do kobiet, ale czas to zmienić. Jedyne co do tej pory wiedziałem to że istnieją jakieś kursy NLP i NLS, które uczą wyrywania lasek ale niestety wszystkie są drogie. Raz trafilem na jeszcze coś innego, gdzie koleś przez ładnych kilka stron rozpisywał się o matrixie, a na koniec jak rzucił cenę to padłem (coś koło 4000PLN za kurs podstawowy). Zainspirowany tym, wpisałem w googlach uwodzenie i oto jestem Very Happy

Najpierw trafiłem na bloga, potem forum, poszukałem jeszcze trochę po internecie, innych forach i stwierdziłem, że to jest najfajniejsze chociaż dostęp mam na razie tylko do części forum, ale mam nadzieję, że taki stan rzeczy potrwa niedługo. Było to jakieś 2 tygodnie temu jak się zaczęło.

Uświadomiłem sobie, że jak na razie jestem typowym AFC, ale chcę to zmienić między innymi dzięki Wam.

Pozdrawiam wszystkich!!!

m

jahwarrior

moze sprobujecie jakos wytlumaczyc czym charakteryzuje sie ta niesmialosc ?
niepotrzebnie sie jest nastawiac ze to bedzie bardzo trudne... trudno jest wygrac milion w totka a nie zmienic siebie bo o tym akurat decydujemy sami i tylko od naszego zaangazowania i motywacji zalezy jakie beda wyniki. Wydaje mi sie ze wasza niesmialosc wobec kobiet moze byc spowodowana niska samoocena przez co w kontakcie z kobietami zamykacie sie w sobie a co za tym idzie jestescie niesmiali. Jak napiszecie cos wiecej to postaram sie wam jakos pomoc a teraz radzilbym poprostu zmienic podejscie do samego siebie. Jesli bedziecie akceptowac siebie bedzie wam latwiej naprawde...

Mictlan

Chlopaki bardzo prosto jest przestac byc niesmialym w stosunku do kobiet. Jesli nie chce Wam sie robic DC to zacznijcie od kolezanek, przy ktorych czujecie sie pewnie, zacznijcie zartowac z ich wygladu, od czasu do czasu powiedzcie jakis komplement. Potem przejdzcie do etapu sprzedawczyn, kasjerek itp powiedzcie jakis zart, "oj chyba sie pani pomylila - powinno wyjsc taniej", "ile to kosztuje i dlaczego tak drogo?!" Zobaczycie ze kazda bedzie reagowala pozytywnie i tak krok po kroczku przestaniecie sie bac kobiet, zobaczycie ze sa "normalne" nie maja wielkich zebow, kastetu w kieszeni, kija bejsbolowego za plecami i nic Wam kompletnie nie zrobia - sa niegrozne jak biedronki Laughing

Pozdro & Pocwiczcie Twisted Evil

jaszczomp

Troszkę źle może ująłem to z tą nieśmiałością. Gdy rozmawiam z kobietami, nieważne gdzie czy w sklepie czy w pracy nie krępuję się prawie w ogóle, ale gdy nachodzi mnie myśl, że może by tak spróbować jakiegoś podrywu to nagle wyrasta we mnie jakaś taka blokada nie wiadomo skąd i w tym momencie rozmowa zwykle się kończy. Właściwie to chyba jestem jeszcze w dodatku excuserem.

No ale pocieszam się tym, że zdałem sobie z tego sprawę, a to jest chyba pierwszy znaczący krok, żeby coś w tej kwestii zmienić. Jak narazie motywację mam ogromną i jestem optymistycznie nastawiony. Byle tylko motywacji i optymizmu nie brakło Smile

P.S.
Tak odnośnie tych biedronek, to spodobał mi się ten tekst, może pomyśleć o kobiecie jak o biedronce jest lepsze od metody +30?

Elvis