rand0m
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: wwa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:25, 12 Cze 2008 Temat postu: dobry dzjen |
|
|
czesc, witam wszystkich.
od czego zaczac? jestem z krakowa, miasta wypelnionego pieknymi dziewczetami i smokiem wawelskim. random mnie zwa, czemu to nie wiem. co do mojego obecnego "stanu", to studiuje, pracuje (najslynniejsza fastfudowa jaduodajnia, znacie na pewno dwa zlote luki, ale zarcia nie robie =), od parunastu lat grywam na gitarze (w sumie roznych gitarach ). aha, lat mam 23.
hmmm o PUA do wiedzialem sie przypadkowo z pol godziny temu z gogli, jak szukalem jednej rady, ktorej jak nie znalazlem tak nie znalazlem stwierdzilem, ze skoro jest tak rozreklamowane forum na stronce Elvisa (nieforumowej) to moze chociaz tu znajde.
z dziewczynami nigdu nie szlo mi zle. no ok, za czasow poczatkow liceum .. tak sobie poczytalem na nieforumowej stronie Elvisa, i stwierdzilem, ze bylem Misiem. no coz, zdarza sie nawet najlepszym (chyba )
w polowie liceum z tego wyroslem (dzieki poradom starszych kolegow), i potem bylo tylko coraz lepiej. az do ostatniego poniedzialku =]..
Jesli chodzi zainteresowania PUA.. jak napisalem wyzej, jako ze nawet nie wiedzialem jeszcze chwile temu co to jest, to raczej od dawna sie nie interesuje w sumie jakos nie zastanawialem sie jak podrywac/zdobywac dziewczyny. jesli sie pojawiala odpowiednia dziewczyna, jakos nei bylo (z reguly) problemu. samo szlo. a jak nie szlo, to trudno, widocznie dziewczyna byla nie bardzo dla mnie.. tak sobie tlumaczylem zawsze, i jak sie okazywalo pozniej, mylilem sie bardzo, ale to bardzo rzadko.
umiejetnosci.. hmm obiektywny byc nie moge, ale sie chociaz postaram okreslic.. (5 minut minelo jak batem szczelil powiem ze mistrzem to nie jestem. ale.. jakas slabizna tez nie (choc wertujac to forum zaraz sie okaze ze nawet cienki w te klocki nie jestem ).
jakie sa moje cele.. hyh, mozna wywnioskowac z tego co napisalem zaraz na poczatku.. no ale, badzmy szczerzy i w tej chwili, celem jest jedna niewiasta, z ktora nie mam pojecia jak rozmawiac/zachowywac sie. jest calkiem inna niz inne dziewczyny poznane przeze mnie do tej pory. nawet nie wiem jak to okreslic.. pierwszy raz przy dziewczynie sie przyblokowalem. stracilem poczucie jakiegokolwiek, sensownego dzialania. ot, po prostu zglupialem . no i nie chce wyjsc przed nia na glupka (o ile juz nie wyszedlem =]).
na razie to by bylo tyle. troche mi sie dlugo napisalo, ale mam nadzieje, ze w miare sensownie.
witam wiec uzytkownikow jeszcze raz, i mam nadzieje ze nasza "wspolpraca" okaze sie owocna
pozdrawiam!
rd
Post został pochwalony 1 raz
|
|