|
|
Autor |
Wiadomość |
Marr
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:17, 27 Cze 2010 Temat postu: Dziękuję Wam oraz Nienawidzę Was w jednym. |
|
|
Witam,
Nie jest to powitanie, jest to raczej pożegnanie z całym tym wyidealizowanym światem, ale już tłumaczę o co chodzi. Na wstępnie chciałem jednak podkreślić, że nie chcę nikogo obrazić ani urazić.. więc nie odbierajcie tego jako atak, a raczej jako.. przestrogę dla niektórych, którzy nie pragną niczego bardziej od zostania PUA.
Zacznę od tego, aby całej społeczności podziękować za to, że mnie zmieniła.. zarejestrowałem się dawno temu, nic nie pisałem tylko czytałem, a czytając.. uczyłem się życia.
Jestem jedynakiem, a rodzice po za pieniędzmi nie dawali mi nic innego, nie miałem z kim szczerze porozmawiać.. a papierowi przyjaciele nie są najlepszymi słuchaczami. Miałem wszystko, a byłem coraz bardziej przygnębiony ponieważ przez całe życie nie potrafiłem znaleźć kochającej dziewczyny (nawet niech nikt nie waży mi się teraz pisać o 'syndromie jedynej', w części wyjaśniającej słowa 'nienawidzę Was' wyjaśnię wszystko). Pewnie nie tyle co jej znaleźć, co ją odczytać.. nie potrafiłem rozmawiać z dziewczynami tak, aby się mną zainteresowały, nie miałem życia, które by je interesowało. Ba, całe życie ślepo wierzyłem, że aby pocałować dziewczynę trzeba być parą.. no tak, śmieszne wierzenia.
Wasza społeczność nauczyła mnie bardziej dbać o siebie, żyć.. nauczyła mnie, że jednak mogę 'ją' pocałować od razu.
Dzięki tym nauką naprawdę było lepiej, za to Właśnie Wam gorąco dziękuję.. zmieniliście mnie.
Wszystko było dobrze do czasu.. aż nie wpadłem w depresję.
W końcu prawdziwy PUA zawsze chodzi uśmiechnięty, zawsze jest mu cudownie.. żyć nie umierać. Więc zacząłem 'być uśmiechniętym', nigdy nikomu nie mówiłem o swoich problemach, bólach.. przecież jestem idealny, dlaczego ktoś miałby myśleć inaczej?
Dusiłem w sobie coraz więcej smutku i coraz ciężej było mi udawać zadowolenie.. zacząłem płakać nad sobą, moja pewność siebie zaczynała znikać, moja wartość również.. myśli o uwodzeniu zastąpiły myśli o śmierci. Nie potrafiłem dać sobie rady sam ze sobą.
Kobiety w moim 'nowym' życiu pojawiały się i znikały tak samo szybko, właśnie przez te 'rozstania' wpadłem w depresję.
Choćbym nie wiem ile czasu spędził z NLP, z demoniczną pewnością siebie etc.. nigdy nie wymażę jednej cechy, która mnie zniszczyła.. jestem uczuciowy. Nienawidzę tej cechy z całego serca, a pomimo wszystko ona tam jest i będzie.. właśnie dlatego świat PUA nie jest dla mnie. Pewnego dnia było ze mną tak źle, że cały oryczany wsiadłem na motor i nie planowałem już wrócić do domu.. w ogóle nie planowałem już wracać z tej podróży.
Chciałem, aby to wszystko się skończyło.. w końcu jestem za słaby jak na faceta, pomyślałem.. już byłem gotów zjechać z drogi, gdy do mózgu wpadło mi jej imię. Kobiety, którą niedawno poznałem, ale z którą czułem się znacznie bardziej zżyty niż z kimkolwiek innym.
Zwolniłem i wróciłem z mojej ostatniej podróży, zaczęliśmy rozmawiać.. śmiać się. Uwielbiam spędzać z nią czas.. tylko z nią, nie z kilkoma kobietami jak wcześniej.. jest tylko ona.
Jak narazie oznaki depresji ustąpiły.. ale czuję, że nie jest tak jak może być, potrzebuję więcej czasu i rozmów.
Tak więc na zakończenie raz jeszcze:
DZIĘKUJĘ Wam za to, że mnie zmieniliście i pokazaliście drogę.
NIENAWIDZĘ Was za to, że przez to wszystko wpadłem w depresję i prawie nie zginąłem.
Pozdrawiam wszystkich oraz żegnam Was.. wiem o społeczności, ale nigdy więcej nie będę chciał żyć tak jak Wy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ace
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Los Angeles Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:59, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Bogu, że się nie poddałeś i nie zjechales na pobocze, ale czy naprawdę uważasz, że wycofanie się z tej społeczności rozwiąże Twoje problemy? Prędzej czy pózniej znowu dopadnie Cie depresja i następnym razem możesz niezapanowac nad emocjami. Moim zdaniem nie powiniennes mówić o tej Kobiecie jak o tej jedynej, bo dobrze wiesz jak to bywa ze związkam. Ona stwierdzi, że się jej znudziłeś, bo byłeś zbyt misiowaty i depresja murowana. Nie uciekają od problemu, tylko staw temu czoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin:)
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:04, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ojojejejej.
To straszne...
To źle że jesteś uczuciowy? źle? To Ci się coś pomyliło! Ja jestem i jestem z tego dumny!!
A co do tego, że PUA się nie smuci. To tylko Twoja bajka, chciałeś zostać PUA, zamiast być sobą. Zrobiłeś do tego obraz PUA (którym chciałeś być), a to za specjalnie na dłuższą metę nie mogło dać Ci szczęści.
To nie społeczność wbiła Ci depresję do głowy, to Ty zacząłeś ją tworzyć!
Czyli w skrócie, coś jednak słabo się tym "NLP" interesowałeś
Życzę Ci powiedzenia w związku (bo tak zrozumiałem).
KrOOliK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nQs
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 215 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: 3mia100 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:47, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W końcu prawdziwy PUA zawsze chodzi uśmiechnięty, zawsze jest mu cudownie.. żyć nie umierać. Więc zacząłem 'być uśmiechniętym', nigdy nikomu nie mówiłem o swoich problemach, bólach.. przecież jestem idealny, dlaczego ktoś miałby myśleć inaczej? |
Ty stary nie skminiłeś chyba idei. PUA to nie idealny gość, który ze wszystkim sobie radzi, nie zwierza się nikomu i dusi wszystko w sobie. PUA to tylko i wyłącznie gość, który jest dobry w uwodzeniu kobiet. Co jakbyś się komuś zwierzył to był być needy? Trochę zły przekład. Kroolik to dobrze zobrazował.
Cytat: |
NIENAWIDZĘ Was za to, że przez to wszystko wpadłem w depresję i prawie nie zginąłem. |
A teraz coś ode mnie, nie odbieraj tego jako atak tylko jako dobra rade, zgłoś się do szpitala psychiatrycznego na oddział dzienny tam Ci pomogą. Co do tej nienawiści to nie zrzucaj winy na ludzi, którzy się tym zajmują tylko otwórz oczy i zrozum, że to było złe zrozumienie tematu i pod złym kątem wykorzystywałeś informacje zawarte na forum i sam siebie w to wplątałeś.
Prawdziwy facet nie użala się nad sobą, a użalanie się nie ma nic wspólnego ze zwierzeniem się komuś ze swoich problemów. Człowiek potrafi sobie bardzo dużo rzeczy sam dopowiedzieć czy też wytłumaczyć w głowie. Jeżeli już jesteś na to podatny to idź do psycholandu na dzienny - dadzą Ci psychotropy i psychoterapię i będzie lepiej.... Myślenia toku nie prowokuj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinetic
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:36, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Człowieku czy tu wogóle dojrzałeś już emocjonalnie? Zwalasz winę za Twoją depresję na wszystko poza własnym sobą. Weź wreszcie trochę odpowiedzialności za swoje życie! To że popadasz w depresję to tylko i wyłącznie wina Twojego własnego myślenia. Tak jak napisali koledzy wyżej: sam sobie wymyśliłeś depresję i wywołałeś ją w sobie.
Co do Twojesz uczuciowiści i przekonania, że PUA nie ma za grosz uczuciowości - tutaj ostro się mylisz kolego. PUA to taki sam facet jak Ty, tylko Ty sam wyidealizowałeś jego obraz i starałeś się za wszelką cenę do niego przystać. PUA to też człowiek, a nie nieomylny ideał. Tego najwydoczniej nie zrozumiałeś. Niestety życie płata figle, dostałeś po tyłku i zostałeś kupę razy odrzucony. To jest normalne i każdy PUA przez to przechodził, i przechodzi nadal. Ty sobie z Twoimi problemami najwidoczniej nie poradziłeś, a teraz zwalasz na nas winę za to. Twój problem jest w Tobie, w Twojej głowie. Tak samo jak w Tobie jest rozwiązanie. Mysisz go tylko poszukać. Tak samo nie musisz niczego tłumić, bo niby "PUA to taki twardy koleś i nie potrzebuje się wygadać". Uwierz mi, potrzebuje i to czasem bardzo. Jak każdy człowiek.
Przemyśl jeszcze raz to wszystko, uspokój się, a potem podejmuj stosowne działania i decyzje. Trochę za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ver
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 485 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Centrum Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:42, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To jest świetny przykład, dlaczego dzieci emocjonalne nie powinny mieć kontaktu z tym i każdym podobnym bytem internetowym.
A tylu z Was tak się rzucało na hasło pełnoletności użytkowników. Jasne, że 18 lat życia nie jest wyznacznikiem wystarczającej emocjonalności do panowania nad sobą. Jest natomiast kryterium, które dosyć łatwo wyznaczyć.
Do autora - uzależniasz swoje życie od potrzeby bliskości (tak Ci źle było bez kobiety) - no cóż, nie dostałeś tego od rodziców, to czas utwardzić sobie tyłek.
Życie to ciągłe przechodzenie przez sprawy, które mogą się nam nie podobać. Taka jest naturalna i normalna codzienność. Popadanie w depresje to ucieczka przed życiem - czyli oznaka własnej beznadziejności i totalnego braku wartości - mówię o jej postrzeganiu, bo każdy z nas jest wartościowym człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzemyk
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 272 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zawiązanej zygoty. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:40, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ech...co za porażka.
Chłopie, nie rzucaj tak tą depresją na lewo i prawo. Sympatyczna dziewczyna nie załatwi prawdziwej depresji, choroby leczonej farmakologicznie i wymagającej kontaktu ze specjalistą. Smutno? Może jogurt?
To źle, że łapiesz doła. Poukładaj się ze sobą, i nie popełniaj błędów które popełniłeś. PUA to może nienajlepsze, niewystrczające, ale w sumie niezłe narzędzie do samorozwoju i kontroli nad własnym życiem. Gdybyś poszedł w coś innego (religia, subkultura, sekta, jakieś hermetyczne community), też na nich zwalałbyś winę.
Nie masz za co winić społeczności, sam wszystko spieprzyłeś.
Nie masz za co kochać społeczności, wszystkie sukcesy zawdzięczasz sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
silverfox
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:06, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Twoje życie nie zależy od społeczności, Twoje życie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Odnalazłeś tę społeczność, nauczyłeś się radzić sobie z kobietami. Super.
Teraz tylko od Ciebie zależy czy chcesz żyć jako wieczny podrywacz, jako player, czy też wykorzystasz swoją wiedzę i doświadczenie do odnalezienia kobiety, w której się zakochasz i z którą spędzisz resztę życia:)
Głowa do góry, jestem pewien, że znajdziesz ją już wkrótce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin:)
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:10, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rzemyk napisał: |
Chłopie, nie rzucaj tak tą depresją na lewo i prawo. Sympatyczna dziewczyna nie załatwi prawdziwej depresji, choroby leczonej farmakologicznie i wymagającej kontaktu ze specjalistą. |
Chyba tłumionej lekami:P
Śmieszy mnie to, że to niby leki mają pomóc;0
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcin:) dnia Pon 21:37, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nQs
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 215 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: 3mia100 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:55, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
kroolik napisał: | Śmieszy mnie to, że to niby leki mają pomóc;0 |
Sorry kroolik ale śmieszy Cię to, bo nigdy nie byłeś w takiej sytuacji. Leki w depresji akurat pomagają zajebiście. Są można powiedzieć motorem napędowym wszystkiego co się dzieje i to, że nie wierzysz w to, że mogą pomóc to tylko i wyłącznie jest Twoje myślenie, bo nie miałeś z nimi do czynienia. Ja kiedyś jadłem leki antydepresyjne i mogę Ci powiedzieć, że naprawdę pomagają i na takie zaburzenia są najlepsze.
P.S. Nie myl leków antydepresyjnych z psychotropami, bo to jest co innego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nQs dnia Pon 21:56, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin:)
Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:12, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
hmm co do depresji
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest ładnie opisane.
Nie twierdzę, że "leki" nie pomogą, ale są inne drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nQs
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 215 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: 3mia100 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:14, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
kroolik napisał: | hmm co do depresji
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest ładnie opisane.
Nie twierdzę, że "leki" nie pomogą, ale są inne drogi. |
Nie ma innych dróg, gdyby były to by to stosowali w szpitalach psychiatrycznych. NLP nie działa na każdego dlatego też nie jest działem psychologii i tyle w tym temacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thorgal1
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:21, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nQs napisał: | NLP nie działa na każdego dlatego też nie jest działem psychologii i tyle w tym temacie |
I tak, i nie. Na pewno pokazuje, że życie jest prostsze nie możemy przypuszczac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nQs
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 215 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: 3mia100 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:24, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Flame napisał: | nQs napisał: | NLP nie działa na każdego dlatego też nie jest działem psychologii i tyle w tym temacie |
I tak, i nie. Na pewno pokazuje, że życie jest prostsze nie możemy przypuszczac |
Pokazywać może i pokazuję ale nie działa na wszystkich więc nie masz co tutaj dodawać od siebie w tej gadce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thorgal1
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:28, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nQs napisał: | Flame napisał: | nQs napisał: | NLP nie działa na każdego dlatego też nie jest działem psychologii i tyle w tym temacie |
I tak, i nie. Na pewno pokazuje, że życie jest prostsze nie możemy przypuszczac |
Pokazywać może i pokazuję ale nie działa na wszystkich więc nie masz co tutaj dodawać od siebie w tej gadce |
Chodzilo mi o to, ze nie dziala na tych, ktorzy nie chca, zeby na nich dzialalo. I nie mowie tu o konkretnych, specjalistycznych cwiczeniach i technikach, bo z tym jest roznie, ale ogolne zalozenia sa dobre i wystarczy je zaakceptowac, kazdy moze to zrobic.
Do "gadki" nie bede sie wiecej wtracal, bo rzeczywiscie nie mam pojecia o czym gadacie, przeczytalem tylko ostatnie 3 posty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|