Dzień dobry TVN

Oneone

Sorry za chaotyczny post, może komuś będzie się chciało przebrnąć, o!

Trafiłem na to forum mniej więcej świetny kawał czasu temu i, co widać po moim wyjątkowo wymyślnym nicku, jakoś nie miałem chęci się wypowiadać.

Ok, najpierw coś o mnie. Jestem pasożytem społecznym studiującym w Lublinie (ważne, będę szukał winga na następny rok akademicki :]).
Co jeszcze... Kawał ze mnie indywidualisty, interesuję się kupą rzeczy od tańca do modelarstwa. Mam specyficzne, BARDZO czarne poczucie humoru.

Jak się tu dostałem? Klasyczne historia, 'ta jedyna' dziewczyna nie chce chłopaka, on popada w rozpacz i szuka cudów na patyku, by ją zdobyć.
Następny krok jest oczywisty - wyrocznia zwana 'google'. Chwila oczekiwania i... mam swojego świętego graala w postaci eN eL Pi! Pozostaje mi się tylko nauczyć kilkuset linijek i będę mógł zaciągnąć dziewczynę moich marzeń do mojej jaskini i zostać z nią do końca życia!
Efekt mojej 'gry', a raczej dukania wkutych frazesów, w których efekt sam nie wierzyłem, był oczywisty do przewidzenia: BUUUUUM! Takiego kosza to już nigdy nie dostałem Very Happy

No ale przynajmniej mam już obraz wybuchu bomby termojądrowej...

W każdym razie złapałem kosmicznego doła, który trzymał mnie tak z pół roku. Potrzymałby pewnie i dłużej, gdyby nie wyjazd na studia i zupełna zmiana otoczenia. Pomyślałem - a co mi szkodzi zacznę od zera kierując się tym ustrojstwem, którego się naczytałem.

Gdzie teraz jestem?
Na początku. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że za dużo czasu zmarnowałem na teorię, a za mało zużyłem na właściwą grę. Jednak z każdym nowym podejściem czuję, że jestem coraz lepszy w te klocki.
Przede wszystkim udało mi się pokonać większość excusów, zdobyć umiejętność swobodnej rozmowy i czerpania z niej przyjemności.

Jakie mam problemy?
Motywacja do otwierania. Do ostatniego miesiąca byłem częściej otwierany niż otwierałem (tak, chodzi o dosyć marną liczbę podejść).
Domykanie.
Wiem, że zamiast myśleć o domykaniu, powinienem domykać. Za często myślę o tym, czy już mogę, zamiast działać. Głupio się przyznać, ale jakieś 80% 'moich' domknięć wychodziło ze strony dziewczyn
Excuzy.
A właściwie jeden. Wzrost. Mam 165cm i przy jakichś 10+ cm różnicy na korzyść dziewczyny zaczynają pojawiać się u mnie problemy.

Czego oczekuję?
Najważniejsze: że znajdę winga, bo co dwie głowy to nie jedna... A przede wszystkim tego, że kopnie mnie w cztery litery i narzuci porządne tempo w otwieraniu setów
Poza tym liczę, że poznam więcej fajnych ludzi, przeczytam więcej artykułów, może będę w stanie komuś pomódz.

Pozdrawiam!

siddhartha

Witam kolegę z Lublina:)

Icescream

Pozdrawiam Smile