JESTEM KOBIETĄ :)

Ann_Angel

Zacznę od początku, najważniejszy jest chyba fakt, że na tym typowo męskim forum jestem kobietą Smile

Z samego tego faktu poczułam się wyjątkowa Razz

Ale do rzeczy... usłyszałam o PUA niedawno i postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej, żeby jako płeć piękna poznać, co ma do powiedzenia i zaoferowania "przeciwnik", czyli wy, mężczyźni!
Pozwólcie, że najpierw powiem coś o sobie, a potem podzielę się refleksjami.
Nie jestem taką zwykłą, nieuświadomioną kobietką. Obecnie uczestniczę w kursie uwodzenia MĘŻCZYZN (tak, tak, są już takie!), poza tym stosuję prawdziwe i mocne feromony, które działają na płeć przeciwną. Nie wiem, czy któryś z panów o tym słyszał? Nie powinnam chyba robić reklamy, ale informacje można znaleść na stronie feromony.pl. Interesuje mnie też troszkę psychologia i różne techniki wpływania na innych ludzi.
Teraz coś o was kobiecym okiem Smile

Kiedy po raz pierwszy trafiłam na tą stronę i poczytałam troszkę pomyślałam: Jezu! zwykli podrywacze chcą zaciągnąć dziewczynę do łóżka i jeszcze nazywają siebie jakimiś ARTYSTAMI! Przecież wiadomo, że chodzi tylko o zaliczanie jak najwięcej pięknych (i to tylko pięknych, z tego co czytam), panienek - o to, o co chodzi wszystkim mężczyznom od początku dziejów Razz

W każdym razie muszę Wam pogratulować - pewnie jesteście na dobrej drodze. Są rzeczy, które tutaj nawet mi się podobają i uważam, że niektórzy "przeciętni" chłopcy mogliby się czegoś nauczyć od was i od PUA. Niestety, sporo rzeczy tutaj mnie, jako wrażliwą, uczuciową, można powiedzieć prawdziwą kobietę, przeraża.
Przede wszystkim wasz EGOIZM. Bzdurą jest to, co niektórzy (w tym autor strony) pisze - kocham kobiety, lubię kobiety. Nieprawda. Kochacie owszem, ale samych siebie. Nie twierdzę, że nie sprawiacie kobietom przyjemności. Robicie to. Ale nie chodzi wam o nie, tylko o siebie. Potwierdzeniem moich słów jest to, co czytałam na tym forum - nie przejmuj się tym, co ona myśli, nie ważne są jej opory, nie ważne uczucia, ważna jest tylko Twoja siła i osobowość. Tym ją w końcu przekonasz i zdobędziesz. Proste jak drut i nie przeczę, że pewnie działa. Ale chyba nie zdajecie sobie sprawy, że my, kobiety, naprawdę jesteśmy uczuciowe i ta uczuciowość nie została nam dana po to, aby ją wykorzystywać jako broń przeciwko nam. Chociaż oczywiście możecie to zrobić. Przestrzegam was jednak, ile krzywdy możecie zrobić takiej dziewczynie, kiedy zrozumie, że nigdy nie dażyliście jej żadym uczuciem, poczuje się po prostu wykorzystana. Błagam NIE TYKAJCIE DZIEWIC!! Jeśli nie możecie się powstrzymać przed zaliczaniem kobiet, to oszczędźcie chociaż te młode biedactwa! Dziewica z reguły potrzebuje naprawdę miłości, prawdziwego uczucia, poczucia bezpieczeństwa. Nie faceta, który ją oczaruje, lecz niebawem porzuci. Ona będzie się czuła strasznie. No chyba, że was to nie obchodzi- no w końcu już czytałam, że nie ważne co ona czuje... Tylko pamiętajcie o najważniejszej zasadzie wszechświata - wszystko co zrobisz, wróci do Ciebie. I to się sprawdza.
Muszę się też znowu z Tobą, Elvisie, nie zgodzić. Mężczyźni kierują się logiką, owszem, ale chyba nie w podrywie?! Nawiązuję do słynnego artykułu o tym , że kobiet nie można nauczyć logiki, o którym próbowała się wypowiedzieć już jakaś dziewczyna, niestety, przyznaję, że nie bardzo jej to wyszło... Chciałabym więc ja sprostować. Chyba o tym wiecie, że męzczyźni kierują się przede wszystkim OBRAZAMI, wzrokiem i wyobraźnią, jeśli chodzi o podryw i związki w ogóle (tego nauczyłam się na kursie o uwodzeniu mężczyzn). Sami z resztą wiecie i piszecie o tym, jak to zwracacie uwagę tylko na te najpiękniejsze (HB5, HB8 - tak a propos, absurd jakiś!!). I gdzie tu wasza LOGIKA? Sprostujmy więc, ani kobiety, ani mężczyźni nie kierują się w podrywie logiką, koniec kropka!
Nie chcę, żeby wyglądało na to, że was atakuję. Wyrażam tylko własną subiektywną opinię.

jahwarrior

Mictlan

Bana Jej!!! Twisted Evil

(zarcik taki)

No bardzo ciekawie ze wkoncu jakas niewiasta odwazyla sie napisac cos sensownego i nawet Jej to wyszlo Cool

Zgadzam sie po czesci z Toba.
Zasada PUA jest zostawic kobiete w "lepszym stanie" niz byla zanim Ja poznalismy. Wiec to nie jest wykorzystywanie i czysty egoizm. Nie robimy nic na sile. Jesli kobieta sie zgadza na to zeby taki a nie inny obrot przybraly sprawy to dlaczego uwazasz ze robimy to tylko dla wlasnej przyjemnosci? One tez czerpia z tego korzysci. Sa traktowane zdecydowanie inaczej niz wszyscy wczesniejsi faceci Je traktowali. CZuja sie wyjatkowo i o to chyba chodzi Wink

Duza czesc PUA spotyka w koncu ta jedna i zaprzestaje podrywania innych HB Cool

kukus87

moja najlepsza kumpela powiedziała mi kiedyś że egoista ze mnie Smile

odpowiedziałem że nie jestem egoistą, po prostu znam swoją wartość i się nie przejmuje bezwartościowymi burokami, zapewne tak samo jest z każdym innym pua
a co do tego że nie przejmujemy się tym co kobiety mówią to jest to tylko sposób na ich uwiedzenie i przejście pomyślnie ich shit-testów Smile

a co do dziewic zgadzam sie z tobą, jeszcze się z żadną nie kochałem Smile

a i została jeszcze kwestia uczyć Smile

MY TEŻ JE MAMY !! Smile

(ja np. pisze wiersze czy osoba pisząca wiersze może być bez uczuć?? Smile

)
PS.
Daj mi swój nr telefonu to się umówimy i postaram ci się wtedy wyjaśnić te sprawy troszeczkę dokładniej Smile

s-xbs

Nie zgadzam się z 99% tego co napisałaś. Zanim zainteresowałem się tematyką PUA, moja żona (a co, nigdy nie jest za późno na zmianę siebie) uważała, że jestem egoistą, że jadę po ludziach i nie liczę się z uczuciami innych. Ostatnio jednak usłyszałem od niej, że jakioś dziwnie się zachowuję, dojrzalej i jestem jakby "bardziej do życia", tylko nie wie co się stało ( już ja wiem dobrze co) i w ogóle "jakiś kochany jesteś". Nie sztuka oczarować nowo poznaną osobę, stosując gotowe techniki, ale dumny jestem z tego, (choć święty specjalnie nie jestem) że potrafię zainteresować sobą osobę, która mnie zna "od podszewki". Sam ze sobą zacząłęm się lepiej czuć, znajomi w pracy tez zauważyli pozytywną zmianę. Czuję prawdziwy respect dla swojej osoby od przełożonych i podwładnych.
Nieprawdą jest, że PUA zwraca uwagę tylko na najładniejsze dziewczyny, rozmawiam ze wszysktkimi, którzy mają coś do powiedzenia. Prawdę mówiąc, przestaję zwracać uwagę na wygląd po pierwszych minutach rozmowy. Nadal pracuję nad sobą, chcę dojść do momentu, w którym stwierdzę,że moja osobowość jest gładka i oszlifowana, spójna, a PUA to wspaniałe narzędzie, przecież nie ma lepszego lusterka niż społeczeństwo w którym żyjemy. I to jest moim celem, a nie "zaliczanie panienek". A uczucia mamy też my, mężczyźni, o czym często zapominacie. Pomyśl jak czuje się AFC patrząc jak PUA odbija mu dziewczynę, a ona mówi "e, daj spokój, to przegraniec....

P.S.Rozumiem, że to że chodzisz na kurs uwodzenia i oblewasz się feromonami wynika z Twojego altruizmu.
Pozdrawiam

Bartas

Witaj Ann_Angel Smile

Nie bede w calosci odpowiadal na Twojego posta wybiore tylko te fragmenty ktore sa dla mnie istotne.

"stosuję prawdziwe i mocne feromony" - skoro uczestniczysz w "kursie" uwodzenia chlopakow to po co Ci one? Czy sprawia Ci przyjemnosc uwiedzenie przez feromony jakiegos nieswiadomego gry chlopca? Mysle ze dla PUA to zadna przyjemnosc czy satysfakcja uwiedzenie przez pomocy feromonow jakiejkolwiek kobiety. Jak dla mnie to zupelnie niepotrzebne i nieatrakcyjne.

"Interesuje mnie też troszkę psychologia i różne techniki wpływania na innych ludzi" - nas tez wiec przypuszczam ze Wasza gra w stosunku do PUA bedzie bardzo dla PUA jawna.

"Przede wszystkim wasz EGOIZM" - moze i niektorzy z nas nimi sa ale wiekszosc z nas, zna wlasna wartosc, jest tego swiadom i wie na jak wiele go stac.

"nie przejmuj się tym, co ona myśli, nie ważne są jej opory, nie ważne uczucia, ważna jest tylko Twoja siła i osobowość. Tym ją w końcu przekonasz i zdobędziesz" - Smile

racja. Wybacz ale chyba czegos tu nie zrozumialas.

"Błagam NIE TYKAJCIE DZIEWIC!!" - a czy jepiej jak zrobi to niewyzyty seksualnie nastolatek czy ktos kto potrafi sie pochamowac i wie co robic?

"Mężczyźni kierują się logiką, owszem, ale chyba nie w podrywie?!" - hmmm, mysle ze mezczyna kieruje sie logika tylko w swoich pierwszych podrywach przy pomocy technik PUA, a potem wypracowyje wlasne, i korzysta z najbardzie odpowiadajacych mu technik. Wraz ze zdobytym doswiadczeniem swiadoma logika zanika a pozostaje przyzwyczajenie i odruchowo wycwiczone zachowanie. Takie jest moje zdanie.

"Chyba o tym wiecie, że męzczyźni kierują się przede wszystkim OBRAZAMI, wzrokiem i wyobraźnią, jeśli chodzi o podryw i związki w ogóle (tego nauczyłam się na kursie o uwodzeniu mężczyzn)" - no jasne ze wiemy. Ja i zapewne jeszcze wielu Panow potrafi w ciagu jednej sekundy zdecydowac czy ta kobieta mu odpowiada i czy warto sie nia w jakikolwiek sposob zainteresowac czy tez nie. Odruchowo nie zwracamy uwagi na malo atrakcyje kobiety czyba ze sprzyja to grze. Naprawde na tym kursie ciekawych rzeczy ucza Rolling Eyes

I uwierz nam. My tez mamy uczucia Wink

Pozdrawiam i gratuluje Bart

Tomekyy

zacznij od tego ze takie teksty to w rubryce powitania, pozdro

Dirk

Siema Ann_Angel!

Bardzo ciekawe spojżenie na tą sprawę, pozwolisz że jako czlonek EF Redactors powiem co o tym sądze.

1.

Ann_Angel

Widzę, że mój post wywołał tu trochę zamieszania, ale dziękuję za wszystki odpowiedzi. Na początku chciałam przeprosić, bo zauważyłam, że może rzeczywiście nie w tej rubryce umieściłam mój post, ale myślę, że ktoś może to zmienić, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Sama nie wiem od czego zacząć pisanie Razz

Może jeszcze coś powiem o tej logice, bo to wciąż widzę wzbudza dużo emocji. Myślę, że jednak napisałam prawdę. Mężczyźni kierują się w podrywie wzrokiem. Sami piszecie, że przecież podrywacie HB, a z tego co rozumiem HB oznacza ładną dziewczynę? No właśnie, ładną, przecież jeśli widzicie w klubie ileś tam dziewczyn, to zdecydujecie się podrywać tę najładniejszą? przecież nie myślicie logicznie: wezmę tą bo jest taka i taka... Jak sami trafnie piszecie, tak zostaliście zaprogramowani, żeby "lecieć" na te ładniejsze a brzydsze pomijać. Oczywiście PÓŹNIEJ, w zagadywaniu do niej itp. kierujecie się logiką!! I w tym się zgadzam, tutaj się jednak nie zrozumieliśmy. Podrywając daną dziewczynę kierujecie się logicznymi wskazówkami, ale sam fakt, że wybraliście właśnie JĄ z logiki nie wynika! Oczywiście inna sprawa jak się już ludzie poznają... Ale chyba nie ma co już roztrząsać tego, bo nie chcę wypisywać oczywistych banałów. Z resztą także i my, dziewczyny, w pierwszym odruchu patrzymy na wygląd chłopaka. To normalny ludzki odruch.
Nie twierdzę, że mężczyżni nie mają uczuć. Wręcz przeciwnie, wielu jest uczuciowych, ja sama mam chłopaka, który jest chyba nawet bardziej emocjonalny niż ja Very Happy

No i te wasze kontrowersje na temat kursu uwodzenia mężczyzn i feromonów. Chyba tutaj należy się też pewne wyjaśnienie. Miałam ten temat rozwinąć w pierwszym poście, ale akuratnie nie miałam już czasu, więc zrobię to teraz Smile

Kurs uwodzenia, w krótym biorę udział jest to kurs internetowy, prowadzony i napisany w całości przez MĘŻCZYZNĘ Very Happy

To chyba nie bez znaczenia. Ale nas, kobiety, nie uczy ten miły Pan żadnych super "sztuczek". Nie dowiadujemy się co zrobić, żeby każdy mężczyzna był nasz! Podaje on tylko pewne przykłady zachowań, które sprawią, że kobieta stanie się dla mężczyzny bardziej atrakcyjna, często są to rady dla takich kobiet, które już są w stałych związkach i po prostu chcą coś urozmaicić, po prostu "uwieść" na nowo swojego mężczyzne Twisted Evil

Nie ma w tym nic złego, sama pozostaję w stałym związku i nie zamierzam się nigdzie stamtąd ruszać Smile

Feromony dodają mi pewności siebie w kontaktach z ludźmi, także pobudzają namiętność w związku. Ja wierzę i widzę, że to działa, a czy ktoś się ze mną zgadza czy nie, to juz jego sprawa i nie zamierzam raczej o tym dyskutować.
Staram się nie być egoistką i wam też serdecznie tego życzę Smile

Wierzę, że każdy z was chciałby naprawdę się zakochac i przeżyć prawdziwą miłość. Skakanie z kwiatka na kawiatek tez może jest przyjemne, ale jak człowiek się od tego uzależni, to niedobrze! Wszystko w nadmiarze szkodzi. Więc życzę, żebyście dalej byli szczęśliwymi i pewnymi siebie chłopakami, tak samo jak ja chcę być szczęśliwą i pewną swojej wartości kobietą. Wbrew pozorom nie różnimy się tak bardzo od siebie, o czym jeszcze wam napiszę Smile

Ale najważniejsze to nie krzywdzić innych.

DJMPaRtY

Ja dziekuje w imieniu swoim no i pozostałych, którzy i tak sie podpiszą pod moim postem ;P. No i jestem pełen podziwu bo mnie by sie nie chciało pisać tyle ;D siedzi we mnie leń Razz

I zgadzam sie w zupełności co do ostatniego zdania. Very Happy

buźka

Skorpion

Strzalka

Kamil18

Hmm....jakas kobieta PUA chce chyba nas czegos nauczyc Laughing

. A tak powaznie to ciesze sie ze odezwala sie tu SENSOWNIE plec piekna, w swoich wypowiedziach masz duzo racji (ale nie w kazdej Laughing

). Moze od Ciebie dostaniemy jakies porady co do uwodzenie hehe. Pozdro

Ann_Angel

DJMPaRtY - a propos tego, że Tobie by się nie chciało tyle pisać, to zaczęłam się dzisiaj śmiać, że rozpowszechniam na forum mit baby-gaduły Razz

Dzisiaj znów zamieściłam bardzo długi post, ale za to myślę, że interesujący. Nikt jeszcze nie pisał o PUA w ten sposób jak ja to zrobiłam przed chwilą Smile

Elvis

Witaj, Ann, na naszym forum. Chłopaki już się "wyprodukowali", żeby Ci odpowiedzieć na Twoje zarzuty i pytania, ja postaram się w najbliższych dniach dodać coś od siebie.

Temat przeniosłem do działu Powitania.

waszczu

No właśnie takie rzeczy jak pisze Ann słyszałem bardzo często z ust kobiet.