Martyn i to powino wystarczyć...

Martyn

Skąd jesteś, czym się zajmujesz i pasjonujesz oraz ile masz lat?
Witam wszystkich mam 22 lata i jestem studentem.Moje hobby to matematyka (dziwne nie) ,granie na gitarze.I uwodzenie.Pochodzę z Podkarpacia.
Jak dotychczas sobie radziłeś z kobietami?
Hmm...W PUA siedzę już prawie 2 lata , zaczęło się od niefortunnego zauroczenia.Czas mordęgi kobieta chodziła do mnie na rok.Wyznałem jej prawie miłość , i spieprzyłem sprawę.Po za tym było już tak ,źle że myślałem że się nie uda skończyć studiów.Z pomocą przyszło mi to forum blogi Elvisa, Stilla ,i Feniksa, nQs- Smile

.Praktycznie w 0,5 roku ostrej wizyt tutaj i jakby mnie oświeciło.
Od kogo dowiedziałeś się o PUA?
Od nikogo wpisałem w necie uwodzenie kobiet, i ...reszta jest znana chyba wszystkim.
Od jak dawna się tym interesujesz i jak oceniasz swoje aktualne umiejętności?
Na pewno nie jestem już AFC , ale za PUA się nie uważam Inner Game , mam już dość ustabilizowany.Ciężko mi tak powiedzieć co umiem tego raczej nie da się zmierzyć w jakiejkolwiek skali ,chyba tylko w skali zadowolenia z siebie.
Jakie są Twoje cele związane z PUA?
Chciałbym móc spędzić taki okres czasu w życiu w którym ,będę skupiał się tylko na sobie i realizacji planów uwodzicielskich nie myślę przez najbliższy rok o LTR , uwodzenie mnie pociąga ,a uwodziciel ma pociągać kobiety.W pewnym sensie uwodzenie to moje hobby.(jeśli mogę to tak określić)W hobby nie masz jakiś zwariowanych celów ale lubisz to robić, i chcesz to robić z pasją i w miarę dobrze ,ogólnie mam cele poboczne poza PUA w życiu i do nich dążę kobiety będą tylko detalem przynajmniej na razie.
Pozdrawiam MARTYN.

[/b]

nQs

Witam,
Moj blog? Jak ja prawie nie pisze o uwodzeniu, tematem przewodnim jest cos innego - IG, postrzeganie swiata i kilku zyciowych kategorii. Jak pomogl to sie ciesze. Wink

.

Noemi

Cześć Martyn, witaj po złej stronie mocy ^^

Martyn

nQs twój blog jak dla mnie uczy jednej fajnej rzeczy ,myślenia i tego żeby zawsze wpierw używać mózgownicy zamiast emocji(a czasami pójść za emocjami).Nie ,żebym się podlizywał ale blogi są nam potrzebne czasami już tylko wpisy ich właścicieli podtrzymują nas na duchu i motywują.