|
|
Autor |
Wiadomość |
MCL
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:49, 11 Lip 2008 Temat postu: MCL |
|
|
Witajcie
Nazywam się Patryk, zajmuję się studiowaniem i badaniami naukowymi (sztuczna inteligencja, matematyka teoretyczna). Domyślam się, że gdybym przedstawił się tak jakiejkolwiek kobiecie, poza kilkoma szalonymi doktorantkami, to od razu trafiłbym do szufladki "Nudziarz"
No ale do rzeczy. Jeśli ktoś czytając moje posty stwierdzi, że mam niezdrowo we łbie, chętnie o tym poczytam ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MCL dnia Czw 1:50, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Polaco
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:38, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Siemasz. Jak wygladaja Twoje kontakty z dziewczynami? jesteś nieśmiały ? czego oczekujesz od nas? co chcesz usiągnąć? skąd sie dowiedziałeś o PUA?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MCL
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:46, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj El Polaco,
moje kontakty z kobietami są dość nietypowe. Ze względu na środowisko, w którym się obracam, spotykam się z wieloma kobietami, nawiązuję z nimi kontakty, czasem zapraszam je na kawę czy spacer. Ale prowadzi to z reguły do zachowań określanych jako LJBF (Let's Just Be Friends).
Pomimo, iż staram się ucinać rozmowy o problemach z facetami, etc... zazwyczaj większość - atrakcyjnych - kobiet, z którymi się spotykam, bardzo chętnie dołączyłoby mnie do grona swoich przyjaciółek.
Zależy mi, by to zmienić.
Próbowałem już technik związanych z NLS, modulacji głosu. Doprowadziło to do tego, że ostatnia z kobiet, z którymi się parę dni spotkałem, stwierdziła, iż obawia się tego, że słuchając mojego głosu, zaczyna tracić momentami nad sobą kontrolę, ale i tak bym chciała, abyś został moim przyjacielem... dawno z nikim tak świetnie się nie rozumiałam.
Inną kwestią jest NG (Night Game). Potrafię podejść do kobiety na parkiecie, pod warunkiem, że wokół nie jest za ciasno, nie ma za wielu ludzi i jej przyjaciółek w pobliżu, zatańczyć (z tańcem nie ma problemów), ale albo przetańczymy kilka kawałków i kobieta daje mi do zrozumienia, że dziękuje, ale już więcej nie chce tańczyć, albo nawet gdy dokonuję eskalacji (Kino), możemy tańczyć blisko, intymnie, i tak nie prowadzi to do domknięcia czy często nawet ściągnięcia jej z parkietu (nie nie, zostanę tutaj, dobrze mi przy tej muzyce [i każdej innej]).
Coś jest nie tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|