MOGĘ mieć takie życie jakie inni mają sen !

piternbr

Rozpisałem się, ale myślę że warto przeczytać.

Mam na imie Piotrek lat 20 prawie, rozmiar buta - 42, zawsze nosze bokserki, robię kupę 2-3 razy dziennnie, nigdy nie używam zwykłego, szarego papieru, bolą mnie oczy od siedzenie przed komputerem, przestałem oglądać M jak miłość odkąd odszedł Kamil, zawsze omijam przerwy między płytami chodnikowym.

Mówiąc poważnie, moje życie od dzieciństwa nie przypominało bajki, biologiczny ojciec alkoholik, ojczym alkoholik, mama którą przez całe życie starała się wiązać koniec z końcem i młodszy brat który widział jak jego ojciec się stacza. Jako dzieciak często byłem tak wykończony problemami w domu, że nie byłem w stanie podołać problemom z jakimi stykałem się w społeczeństwie (szkoła, podwórko), przez to nabawiłem się strasznych kompleksów... byłem na dnie. Aż do pewnego momentu... ale o tym w dalszej części.

Moje kontakty z kobietami od dzieciństwa były lekko mówiąc... masakrycznie nijakie, pierwszy raz umówiłem się z dziewczyną mając 16 lat... wtedy właśnie zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej zostać księdzem.
Shocked

laska miała 14 lat, mimo to zrobiła mi wodę z mózgu i długo nie mogłem się pozbierać po tym, jak przystało na rasowego misia. Po tym zebrałem się w sobie i pierwszy raz w życiu powiedziałem sobie 'K^&wa stary weź się w garść'. W tym momencie coś we mnie drgnęło, poszedłem na siłownie, stałem się pewniejszy siebie i tak zakompleksiony ale pewniejszy ! Zacząłem poznawać dziewczyny przez internet, metodą prób i błędów spotykałem się nimi, z różnym powodzeniem ale jednak ! Dostrzegłem że najlepiej być złym chłopcem, bo podoba im się to że nie mogą mnie kontrolować.

PRZEŁOM !

2 Klasa Technikum, po roku spędzonym na siłowni, zapisałem się na boks tajski. Moje życie wystartowało... jak wystrzelone z procy spotykałem się z dziewczynami zaliczyłem kilka przelotnych znajomości. Mimo to cały czas, o wiele lepiej radziłem sobie na sali treningowej niż z na spotkaniu z dziewczyną.

3 Klasa Technikum, pamiętny półmetek, na którym byłem ze starą kumpelą (zakochana we mnie do dziś), ale mniejsza o to... to był SZAŁ dla ówczesnego Piotrka, tańczyliśmy, piliśmy czułem się wspaniale, wróciłem do do o 6 rano w samych skarpetkach z piwem w ręce. Po półmetku nastał czas mojej 18stki (do dziś nie zamalowałem grafitti na przedpokoju). Po tych 2 imprezach część mojej klasy zgrała się na tyle że zaczeliśmy wspólnie imprezowa, przebalowałem większośc pieniędzy z 18stki... przez 3-4 miesiące tydzień w tydzien imprezowalismy razem aż do momentu kiedy pijany na parkingu spotkałem JĄ... podrywało ją 2 moich kumpli z klasy. (hb8) Dialog wyglądał mniej więcej tak:
Kumple: Co ty masz za sznurek na szyj ? (taki szalik śmieszny Wink

)
Ona: ... nie zdążyła nic powiedzieć kiedy podszedłem i powiedziałem
Ja: To jest szalik idioci... (do dziś się śmieję z tej sytuacji)
No nic przedstawiłem się i poszedłem dalej, bo w tego dnia oblewaliśmy 19stke mojego kumpla i to było najważniejsze !

Parę dni później
Na gg podbija do mnie piękna nieznajoma... TO ONA !!!
Gadka szmatka, byłem wtedy jak w transie, umawiałem się ze wszystkim poznanymi laskami (rzadko domykałem z KC, nigdy FC) to też z nią nie było większego problemu, tym bardziej że moje życie w ówczesnym czasie zmieniło się. Można powiedzieć że byłem normalnym, zdrowym AFC któremu różnie się powodzi. Spotkaliśmy się, pierwszy raz, 2,3 (kiss w policzek, tak wtedy działałem Cool

) 5,6 itd... zostaliśmy sam już nie wiem czym, pewnie wszyscy pamiętacie opowieść Fistaka w testosteronie... "mój cały power szedł w jakiś ośli zachwyt" i tak było, czasem jakieś tam niewinne buzi, itd. Cóż co było to się skończyło, kiedy ponownie, spadłem na samo dno powiedziałem jej KONIEC.

Spotkaliśmy się po 3 tyg, obecnie na to mówię chłodnik, powiedziałem że 'jeśli między nami to dłuzej ma tak wyglądać to wolę to skonczyć' ona: coś tam coś tam... nawet sie nie odezwała.
Wstałem ubrałem sie, pocałowałem ją w czoło i wyszedłem.
Szczerze to był krok ku lepszemu... kamień spadł mi z serca.

Cóż koniec nastał w styczniu... Od tego momentu wiele się zmieniło w moim życiu. Cool

Powiedziałem sobie że nie chce się ponownie w coś takiego wpakować, więc co mi zostaje... przypadkowo znalazłem się na blogu undera, później na forum. Przeczytałem Gre, i seksualny klucz. Zacząłem stosować wszystko w praktyce, moje życie się ZMIENIŁO!

CO TERAZ !?
Obecnie, mam zajebisty LS, trenuję trójbój siłowy, zdobyłem wysokie miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów, cały czas staram się w miare możliwości połączyć to z miłością do sztuk walki, w szczególności do MMA. Skończyłem technikum, dobrze zdałem maturę, wyprowadzam się do Krakowa, będę studiował zaocznie i pracował. Razem z kumplem (już nie AFC) bedziemy wynajmowali mieszkanie w centrum... zapowiada się świetna zabawa. Twisted Evil

Cóż, wybrałem Kraków z 2 powodów, piękne miasto... i KOBIETY ! Cool

Moje kontakty z kobietami w chwili obecnej ?

Od stycznia, zmieniłem się o 180 stopni. Przełamałem się, zacząłem otwierać, zarówno w klubach jak i na ulicach, i co najważniejsze DOMYKAĆ, w tym czasie zaliczyłem... Sporo NC później KC, ale były i FC choć wiele, wiele mniej Cool

Moją 'grę' nie lubię używać tego słowa, ale no nic, moją grę opieram na spontaniczności, cały czas kocham zaskakiwać kobiety, bawić się tym, sprawia mi to ogromną przyjemność, przechodzenie do kolejnych faz uwodzenie w jakiś naturalny sposób przychodzi mi na tyle naturalnie że nie muszę się specjalnie pilnować. Nie staram się nigdy domknąć dla sportu, robię to kiedy czuję że zarówno mi jak i jej sprawi to przyjemność.

Czemu dopiero teraz ?

Tak długo brałem wiedzę i doświadczenie od innych że chyba czas najwyższy dać coś od siebie. A poza tym, tylko dzięki kontaktowi z resztą społeczności mogę się nauczyć jeszcze czegoś. A jest tego bardzo duzo !

Czego oczekuję od życia ?

"MOGĘ mieć takie życie jakie inni mają sen" (sokół wwo - mogę wszystko) i będę miał takie, bo tak chce !

Pozdro ! Twisted Evil

Harlie P.

julia

piternbr,

Podoba mi się Twoje powitanie, co się niezwykle rzadko zdarza Smile

Liczę na to, że napiszesz wiele ciekawych postów, o których wspólnie podyskutujemy Wink

S_B_M · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

no no bardzo oryginalne powitanie Wink

pzdr