Moje zmartwychwstanie

Maverick922

Witam wszystkich, pochodze z Lublina, niedawno skonczylem 25 lat. Aktualnie siedze w Anglii ale w ten piatek wracam do Polski. Obecnie pisze tego posta, siedzac w parku i rozmyslajac o swoich dalszych losach.

Zycie dalo mi ostry wpier... Do tej pory, wiele rzeczy mi sie nie udalo, podejmowalem zle decyzje, nie robie tego co bym chcial. Nie wspominajac o relacjach z kobietami, w tym to juz jestem totalnym zerem.. To wszystko przez brak konkretnych celow, lenistwo i glupote... Niee, nie myslcie ze jestem poprostu glupi, zawsze bylem osoba bardzo zdolna, ktora cos mogla osiagnac, ale w pewnym momencie zycia (dokladnie 18lat) popadlem w marazm i byle jakosc, nic mi sie nie chcialo.. Doszedlem do wniosku ze zycie przelatuje mi przez palce i pora cos z tym zrobic. Po powrocie licze na "zmartwychwstanie", znalezienie wymarzonej dziewczyny i zmiane swego zycia na lepsze. Mam nadzieje ze dzieki kobiecie dostane pozytywnego kopa i ochote do dzialania Smile

Ach, zapomnialbym - w wolnych chwilach komentuje mecze w amatorskim radiu, gram w paintballa i chodze na silownie (teraz juz mniej niestety)

Pozdrawiam wszystkich!

McNulty

AdrianQ

Czasami kobieta może narobić większego bajzlu w życiu niż poukładać... Jeśli jednak nie boisz się ryzyka to z przyjemnością Ci pomogę w totalnej zmianie na lepsze w Katowicach albo gdziekolwiek. Pozdro.