patrickbateman

patrickbateman

Witam, wszystkich bardzo serdecznie. Chciałbym się na początku przedstawić mam 24 lata, niewielkie, ale jednak mam doświadczenie z kobietami. Pierwszy raz całowałem się z dziewczyną w wieku 16 lat, pierwszy seks 20 potem kilka przelotnych znajomości żadnego LTR, sęk w tym, że zawsze inicjatywa była po stronie dziewczyny a nie mojej. Nie chodzi o to, że tego nie chciałem, ale o to, że nie miałem podejścia. Byłem i dalej jestem nieśmiały przestraszony i zamknięty w sobie (w mowie potocznej: „przepraszam, że żyję”) mam ogromny problem z wysławianiem się w towarzystwie innych ludzi. Przemówienia wystąpienia budzą we mnie lęk i dostarczają mi niezdrowych emocji.

Uważam się za przystojnego faceta to oczywiście jest opinia subiektywna, ale pewne znaki, które dostaje od kobiet bardzo mnie umacniają w przekonaniu, że z moim fizycznym wyglądem nie jest najgorzej. Kobiety które mnie nie znają w pracy na imprezach kiedyś na uczelni w których towarzystwie się obracałem nie jednokrotnie z własnej inicjatywy bez żadnego sygnału z mojej strony wysyłały mi IOI (z tych w książce MM sekretne strategie to chyba spotkałem w życiu już wszystkie). Jednak kiedy poznawały mnie lepiej czar pryskał jak bańka mydlana razem z ich zainteresowaniem moją osobą. Doskonale wiem dlaczego, ważniejszy o wiele od wyglądu jest charakter a z charakteru jestem jak miska rozgotowanego ryżu.

O społeczności dowiedziałem się z książki „Gra” którą polecił mi znajomy. Moje umiejętności teoretyczne ograniczają się przede wszystkim do informacji tam zawartych(wiem mało) natomiast praktyczne to totalne zero. Mam mimo wszystko nadzieję, że już w krótce będę mógł się pochwalić moimi pierwszymi sukcesami. Pojawia się w Grze Strauss’a taka propozycja aby zacząć przygodę (zacytowany wpis z forum Mystery’ego jak znajdę stronę to uzupełnię cytatem) od następującego zadania:

- Weź prysznic, ogol się zrób paznokcie zadbaj o włosy ubierz się ładnie i przejdź się na piechotę przez miasto do galerii handlowej mówiąc każdej spotkanej lasce „cześć”. Pierwsza próba zakończyła się fiaskiem, trema jednak zbyt duża (żałosny excuze wiem). Ponieważ do miasta muszę dojechać 50km mam silny czynnik motywujący dlatego spróbuję w najbliższych dniach ponownie mam nadzieję, że nie wrócę na tarczy tylko z tarczą. Postępy opiszę wkrótce.

Po co tu jestem:

1.Po pierwsze potrzebuję kumpli i myślę, że rozwijając się w środowisku PUA zyskam nie tylko lekkość w nawiązywaniu relacji z kobietami, ale tak że po drodze spotkam wartościowych ludzi, bo obecnie jestem sam. Część mnie olała a z resztą ja zerwałem kontakt, bo byli gówno warci przecież nie chodzi o to by zadawać się z byle kim tylko aby otoczyć się ludźmi których się uważa za wartościowych i umieć im dorównać.

2. Naprawdę chciałbym znaleźć sobie fajną dziewczynę, przewiduję na ten cel 3 lata, tak długo ponieważ jak wiadomo te lepsze laski są zarezerwowane dla tych lepszych facetów. Muszę być pewien, że jestem najlepszą wersją samego siebie a póki co zdaję sobie sprawę, że przez masę excuze nie wykorzystuję nawet połowy potencjału, którym dysponuję.
-wygląd: mogę schudnąć i nabrać masy mięśniowej, zacząć wydawać pieniądze na lepsze ciuchy zamiast alkohol, częściej niż raz na dwa lata chodzić do fryzjera.
-intelekt: nie mam studiów i czuję się z tym źle w szczególności, że maturę zdałem a dziś zdobyć papier uczelni wyższej nie jest problemem i już pracuję w kierunku realizacji tego celu.
-hobby: Zaniedbałem piłkę nożną i grę na klawiszach na rzecz imprez, gier komputerowych oraz picia piwa, czas naprawić swój błąd i wrócić do ulubionych h zajęć oraz znaleźć nowe wartościowe.

3. Chcę aby moje poczucie własnej wartości oraz ego wróciły do poziomu normalnego póki co są na -100. W szkole byłem zawsze „ch*** do bicia i do dzwonienia” teraz szkoły już dawno nie ma. Nauczyciele i inni uczniowie wyrobili we mnie poczucie, że jestem gorszy mniej warty i nie powinienem się nawet odzywać, bo nigdy nie mam nic mądrego do powiedzenia, a ja nie wiedzieć czemu im w to uwierzyłem. Czas najwyższy naprawić ten błąd i zacząć walczyć o należne mi w społeczeństwie miejsce.

Przepraszam za niedopracowanie pod względem formatowania tekstu, ale już dziś nie mam do tego siły, jutro się za to zabiorę i w miarę możliwości poprawię.

Pozdrowienia dla wszystkich którzy doczytali do końca, przeczytałeś zostaw komentarz. Dziękuję.

dimon

Przeczytałem do końca, masz o co walczyć, więc trzymaj się tego

JohnyDepp

Hej, Ja też chciałbym się Wam przedstawić. Mam 30 lat i zajmuję się czymś co może was zdziwi - uczę ludzi jak uwodzić swoim wzrokiem. Dziwne? Ciekawe? Ale za to jak mocne Smile

zapraszam na priva, chętnie podzielę się wiedzą i radami, bo jak pokazuje nasza ukochana płeć przeciwna - Panie jednak najbardziej patrzą na nasze oczy - przy najmniej na początku Wink

Pozdrawiam Wszystkich! P

Grochu

Witaj

Affe

Zatem witajcie Panowie Smile