 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kamil92
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:31, 23 Mar 2013 Temat postu: Powitał |
|
|
Witam wszystkich.
Nazywam się Kamil, bo tak mnie rodzice nazwali, od 20 lat nie rozliczam PIT-u a skarbówka z Lublina ma mnie gdzieś Student Polibudy lubelskiej czy jak kto woli, Wyższej Szkoły Picia. Może (oby) przyszły inżynier. Zainteresowania? ASG, DJ-ka, sporty wszelkiej maści (w szczególności tenis ziemny i ręczna) oraz rozwiązywanie równań różniczkowych. Ha żartuje!...równań całkowych.
Coś o PUA.
Jak się zaczeła moja przygoda z PUA?
UWAGA:
Dla ludzi, którym nie chce się czytać smutnych i tanich życiowych historii proponuje pominąć poniższy fragment, aczkolwiek jest to moja opowieść, którą się tak często nie dzielę z ludźmi, jednak wiem, że przynajmniej część wie co czułem.
Liceum... czasy kiedy wydawało mi się, że zdobycie dziewczyny było równie trudne, co zrozumienie zagadnienia drgań własnych układu o 2 stopniach swobody. Załamany, bezskutecznymi próbami zwrócenia na siebie uwagi dziewczyny z klasy, która dla mnie była prawie jak anioł (ale cukier ), desperacko poszukiwałem pocieszenia w czymkolwiek. Załamany totalnym odrzuceniem, pewnego wieczoru, podaczas rozmowy z ojcem, dostałem od niego książkę "Alchemia uwodzenia" A. Batki, L. Dębskiego. Jak nie zdarza mi się czytać książek, tak tą połknąłem w 2 dni. Aż nie chciało mi się wierzyć że te wszystkie informacje, które tam znalazłem są prawdziwe. Po tym "przełomowym" odkryciu, powiedziałem o tym kumplowi, który jak się później okazało siedział w PUA od dłuższego czasu. Razem zaczeliśmy chodzić na miasto i imprezy i był to czas, kiedy czułem że żadna dziewczyna nie jest nie do zdobycia. Zacząłem realizować kurs DC a przy okazji doszkalać się z innych pokrewnych dziedzin, jak język mowy ciała. Skutki mnie totalnie zaskoczyły. Po 2 tygodniach znalazłem dziewczynę z którą byłem szczęśliwy. I to mnie zgubiło. Poświęciłem jej cały mój czas (ponad rok), olałem znajomych dla niej, a także zaprzestałem PUA, co było błędem. Pewnego dnia zostałem z niczym. Dawna pewność siebie zgineła. Po rozstaniu okazjonalnie zdarzały się przygody, przy czym, słowo zdarzały jest użyte nieprzypadkowo. Narodziła się myśl, żeby poczekać to samo przyjdzie. No i czekałem, czekałem, czekam, ale na miłość boską, ILE MOŻNA?
KONIEC SMUTÓW
Ostatnio spotkałem się ze starym kumplem z podstawówki, który kiedyś był straszną ofiarą życiową, ale taką, że nawet dziewczyny się z niego śmiały. Stan ten by się do dziś nie zmienił, gdyby nie to, że rok wcześniej powiedziałem mu o PUA. Miną rok i na spotkaniu kilka dni temu mało mnie po rękach nie całował, że pokazałem mu ten kierunek. Mówił, że to działa i jest przeszczęsliwy z 5 dziewczynami...naraz. Po tej rozmowie nie wytrzymałem i oto jestem tutaj ponownie.
Bardzo chcę wrócić do wypadów na miasto i wyciąganiu numerów, lecz jestem więźniem samego siebie. Strach przed odrzuceniem jest paraliżujący.
Pomimo smętów i narzekań jakie wypisałem, jestem pozytywnym człowiekiem i staram się być dobrym dla ludzi.
Oczekiwania wobec wizyty tuatj?
Chcę wrócić do dawnej formy, przypomnieć sobie techniki i sposoby radzenia sobie ze sobą i dzewczynami. Chciałbym też znaleźć winga, który mnie będzie motywował.
Przedstawił się i powitał użytkowników forum
Pozdrawiam
Kamil92
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|