przepraszam, czy my się nie znamy?

bambum

Cześć! Jestem Kuba, mam 18lat. Mam ogromne powodzenie wśród kobiet, wystarczy że spojrzę na którąś odpowiednim wzrokiem, a od razu dobiera mi się do rozporka. Mój zwykły dzień to kompletna rutyna. Rano budzę się, obok mnie dwie piękne, nagie kobiety, najczęściej brunetki. Czasem też jestem budzony przez silne podniecenie, gdy jedna z moich towarzyszek wstanie wcześniej i przyssa się do moich klejnotów. Ubieram się, idę do szkoły. A właściwie nie do końca idę, bo przyjeżdża po mnie poznana wcześniej HB i podwozi mnie, oczywiście szybki numerek w samochodzie również stał się rutyną. W szkole HB same zaczynają rozmowę, nie znam ich imion, ale nie obchodzi mnie to. Czasem na przerwach między lekcjami pójdę z jedną bądź dwiema do toalety w wiadomym celu. Na szczęście dziewczyny w mojej szkole mają auta i nie mam problemu, żeby dotrzeć do domu. Potem zwyczajnie wychodzę na spacer, ale i na spacerze zawsze zdarza mi się poznać SHB i zakończyć znajomość w wiadomy sposób. W ogóle dziwnym trafem dziewczyny wokół mnie to same SHB. Wieczorem wychodzę na imprezę, najczęściej sam, często nawet nie zabieram portfela.

Tylko co do cholery ja robię na tym forum!? Smile

Maros

No właśnie, wybierz sie lepiej do lekarza Wink

p*** jak O. Rydzyk...
Tak czy inaczej, marna prowokacja, idz poczwicz jeszcze Razz

bambum

Maros, naprawdę odebrałeś ten tekst jako prowokację? Tak czy inaczej nie takie było założenie... Chodzi mi o to, że jestem zupełnym przeciwieństwem "siebie" opisanego w poście.

Deimos

Czyli to będzie efekt końcowy Twojej terapii jaką właśnie rozpocząłeś na tym forum Very Happy

Witaj i zapraszamy!