Przygodę czas zacząć...

Pieter

Witam wszystkich serdecznie.

Mam 19 lat. Pochodzę z Jastrzębia Zdroju, od października przenoszę się na studia do Gliwic. Szczególnie pasjonuję się informatyką, którą to będę studiował. Po za tym bardzo lubię wędkować i sklejać modele z kartonu Very Happy

Moje relacje z kobietami dotychczas nie wyglądały najlepiej. Podejście do nieznanej dziewczyny i zagadanie do niej to była bariera nie do pokonania (chyba, że byłem pod wpływem alkoholu... zawsze mnie to ciekawiło, czemu nie potrafię tego zrobić na trzeźwo, skoro po alkoholu przynosiło dobre skutki). Jednak z koleżankami zawsze mi się przyjemnie gadało bez względu na ich urodę. Często się zdarzało, że gdy złapałem jakiś kontakt wzrokowy z dziewczyną to szybko się peszyłem i opuszczałem głowę. Nawet jeśli dawała mi jakieś sygnały zainteresowania moją osobą, to wychodziłem z założenia, że jeśli będzie chciała to sama podejdzie. Jednym słowem strasznie nieśmiały jestem.

Ale moje życie znacznie się zmieniło gdy od kolegi dowiedziałem się o PUA. Podesłał mi kilka linków i zacząłem lekturę.

Zaczęło się wszystko od końcówki zeszłego miesiąca. I od razu się dowiedziałem, że moja postawa całkowicie różniła się od typowego PUA. Robiłem dokładnie to, czego robić się nie powinno. Gdy tylko jakaś dziewczyna mi się podobała to zamieniałem się w misia, który był na każde jej zawołanie. I na pewno nie można mnie było nazwać samcem alfa. Ale od tych dwóch tygodni moje życie się diametralnie zmieniło, robiłem takie rzeczy, których bym się po sobie w życiu nie spodziewał i to na trzeźwo. Smile

O tych rzeczach to może później, w każdym razie jestem bardzo zadowolony z czynionych przez siebie postępów.

Wtajemniczając się w tematykę PUA miałem na celu zmienić swoją postawę, chciałem łatwo nawiązywać kontakty z nieznajomymi dziewczynami, przeżyć jedną, wielką przygodę polegającą na poznawaniu kobiet, zdobywaniu doświadczenia w relacjach z nimi.

Chyba to wszystko co chciałem przekazać Very Happy

bajerant

Zycze powodzenia w wyznaczonych sobie celach. Pozdawiam

montana

Ciężko mi to skomentować, ale też pozdawiam:D