satyr

satyr

Cześć,

Mam 25 lat, lubię muzykę klubową i zabawę w klubach, mieszkam pracuję i studiuję aktualnie w Krakowie.

Na co dzień chodzę na siłkę (daje duuużo do pewności siebie i ogólnie, entuzjazmu i życiowej energii), basen (bo lubię), brzdąkam sobie na gitarce akustycznej (szukam nauczyciela w krk...jest tu jakiś?)

Zarejestrowałem się tutaj żeby poznać ludzi, z którymi będę mógł wspólnie bawić się w uwo w Krakowie. Podkreślam "bawić się". Bo nie biorę tego tematu śmiertelnie poważnie i nie jest moim życiowym celem uwodzenie kobiet. Ale właśnie szczęście i dobra zabawa.

O całym świecie uwo dowiedziałem się ze strony Gracjana. A na stronę trafiłem po, jakże oczywiste, związku (1rok). Po związku przez miesiąc byłem nie do życia, ale i tak nie wymieniłbym tego czasu na żaden inny, bo był dla mnie bardzo pro-edukacyjny w kwestii relacji damsko męskich, związków, sexu. Była bardzo otwartą dziewczyną i potrafiła mówić, czego chce. A chciała duzo. Teraz ona jest już ponoć zaręczona, a ja... ja płynę dalej Wink

Moim celem w tej chwili jest:
- zacząć podchodzić do obcych kobiet
- polepszyć moją komunikację z tymi nieśmiałymi (jak już rozmawiam to robię to tak jakbym znał dziewczynę od dawna, co te nieśmiałe niestety peszy...)

Od razu mówię, że szanuję kobiety i zakładam, że ta zabawa będzie przyjemna dla obu stron.
Nie lubię też określeń "wypas", "plażowanie" itp. Mam na to inne słowo. "Zabawa" właśnie.

Jutro zaczynam podejścia do kobiet, od podstaw, od "Cześć, która godzina". Zobaczymy, do czego to mnie zaprowadzi.

Życzcie mi powodzenia Wink

Pozdrawiam,
-Mateusz

Child

Powodzenia, i pamiętaj.. jeżeli chcesz mieć siłę przebicia musisz być pewien siebie aby dużo podchodzić Smile

oczko

Witam czytaj arty i działaj ; )

v!ncent

skąd ten nick?

satyr

nie z mitologii Wink

ale z mojego prześmiewczego wobec absurdów codzienności usposobienia