|
|
Autor |
Wiadomość |
Paz
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 260 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:13, 27 Lip 2010 Temat postu: siemanko ! |
|
|
Siema . Jeżeli jeszcze komuś chce się czytać ten nudny dział, to zapraszam do mojego małego introdakszyn.
Jestem super zaje*istym gościem, którego pokarał los. Mieszkam w sześcio-tysięcznej gminie, gdzie wszyscy się znają. Z jednej strony fajnie. Moja wesoła osobowość sprawia, że w naszych osiedlowych barach, chodzę nagrzany od osoby do osoby i każdemu pozytywnie zajmuję czas co sprawia że jestem lubianą postacią w naszej mieścinie oraz sam fajnie spędzam czas. Z drugiej strony źle, bo mam mały popis na PUA. Każda laska ma już na mój temat jakieś tam zdanie(a wcześniej byłem małym debilkiem, więc teraz cały czas muszę odkręcać to jak mnie widzą, a to naprawdę męczące zadanie ) + dochodzi do tego fakt, że czasem zdaję sobie sprawę z tego, że laska ma nierówno pod sufitem, bo już wiem o niej co nie co - idąc na żywioł w miastach widzisz tylko fajną laskę, a nie jej inteligencję i trudno jakoś mi tak czasem podbić do takiej przy której jest duża szansa, że ma porażenie mózgowe . Kolejną wadą mojej wspaniałej gminy są kumple moi i targetów. Albo trzyma z jakimiś grzybami z którymi nie chcesz mieć nic wspólnego, albo target widzi mnie jako tego złego, bo z takimi po części trzymam, choć sam jestem pogodnym i pozytywnym gościem(choć kto może nie lubić takiego kogos jak ja?! ).
Skoro już wiecie co nieco o mojej sytuacji to więcej o mnie - jestem szczupłym, ale dość wysportowanym gościem. Swego czasu siłka oraz sztuki walki, więc czasem mam jakieś plusy, jak udaję otwartego przy lasce, żeby się pochwalić i oglądać jak je to nakręca .
W PUA się ostro wkręciłem jakiś rok temu, czytałem wtedy w chu* poradników, które mimo mojego w miarę dobrego jak na tamte czasy i okoliczności doświadczenia pokazały mi parę ważnych błędów. Progress był dobry i widziałem efekty, ale jakoś to zostawiłem. Parę miesięcy temu stwierdziłem, że skoro było wtedy fajnie to czemu miałbym nie spróbować jeszcze raz? Dwa miesiące temu przeczytałem kolejny poradnik i znowu się nakręciłem. Od dwóch miechów poświęcam wszystkie wypady na PUA i już mam za sobą pierwsze podboje od dłuższego czasu, więc god bless wszystkich którzy mi pomogli. Znowu czuję, że wszystko jest ekstra i że może być tylko lepiej .
Moje otoczenie i przeszłość nakłada na mnie pewne przekleństwa dotyczące PUA, ale uczę się na błędach i zaczynam się zmieniać, aby osiągać w podrywie sukces. Dla przykładu jednym z przekleństw było to, że przez całe swoje życie ubierałem się jak dres i pierwsze wrażenie jakie sprawiałem to takie, że pierwsza połowa targetów miała mnie za złego gościa z którym nie chciała by na pewno wyjść, druga połowa targetów miała mnie za wieśniaka, a trzecia połowa za dreso-trolla-idiotę. Ale uczę się szybko i łatwo wyłapuję błędy. Już zacząłem się zmieniać i od jakiegoś czasu chodzę odpicowany, choć po 19 latach noszenia dresu ciężko było wskoczyć w elegancką koszulę i nie czuć się momentami dziwnie, kiedy wszyscy rzucają z uśmiechem teksty "a tobie ktoś umarł? " . O innych wadach na razie nie mówię, bo jakoś się dziwnie czuję, kiedy mój post jest taki długi , a żeby wam opisać inne rzeczy związane ze mną i z PUA to bym musiał tutaj na 20 stron walnąć opowiadanie.
Skoro już mój mały opis biegnie ku końcowi to jeszcze tylko dodam po co tu jestem.
Głównym powodem jest to jaką frajdę czerpię z bycia samcem alfa i oglądania jak target wpada w twoją grę którą kontrolujesz od początku do końca. Jednak aby było więcej frajdy, trzeba doszlifować swoje PUA poprzez praktykę i odwiedzanie tego forum, gdzie mogę pobierać porady.
To by było na tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
guru1989
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:03, 27 Lip 2010 Temat postu: Re: siemanko ! |
|
|
Witam!
Paz napisał: | Mieszkam w sześcio-tysięcznej gminie, gdzie wszyscy się znają. |
Od tego momentu spodziewałem się dalszej treści i mówiąc szczerze u mnie sytuacja wyglądała całkiem podobnie z tą różnicą, że ja nie nosiłem dresu, nie chodziłem na siłownie ani na sztuki walki lecz poszedłem w zupełnie innym kierunku - zapraszam do lektury mojego powitania.
Tak czy owak,
Cześć Paz!
Damian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|