|
|
Autor |
Wiadomość |
AVICI
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:19, 08 Lip 2014 Temat postu: TO JA... |
|
|
Hey wszystkim
Jestem tutaj nowy,jednak z tematem mam jakies doswiadczenia(dawno temu kumpel pokazal mi pare artów na temat uwodzenia ale na tym sie skonczylo)
Moim celem jest doskonalenie siebie i cieszenie sie z zycia tak jak robie to do tej pory Jestem PRAWIE ,szcześliwym człowiekiem!!
To czego mi brakuje to kobiety,bylem w stalym zwiazku ktory trwal 3 lata i teraz nie wiem jak zdobyc nową dziewczyne,nie chodzi o seks bo ten mam z starsza ode mnie laska i to nie jest material na dziewczyne (dluga historia i nie chce mi sie tutaj wam o tym pisac:)) ale wiecie jak to jest jak nie widzicie sie ze swoja kobieta jakis czas i macie ochote przytulic sie do niej poprostu?ja tak mam i mnie to denerwuje i chce to zmienic
1.Jakiś czas temu porzuciłem swoje stare towarzystwo, ktore mi nieodpowiadało i teraz mam problem ,bo mam tak naprawde 2 kumpli z ktorymi gdzies mozna wyskoczyc, choc nie zawsze mogą ,a samemu właśnie jest mi poprostu iść ch*** wiem że jak ide gdzies sam z nastawieniem na to aby wyrwac jakas laske to nic z tego nie ma i caly czas sie obwiniam ze jestem najgorszy itp,jak ide sie bawic z kims do jakiegos klubu to zdarza sie ze zagadam do paru lasek i jest jak najbardziej fun a jak nie to sie nic nie stanie i nie mam wyrzutow sumienia.
2.Myślałem też żę moj inner game jest okai ale jednak czas zostawic swoje ego za drzwiami i schowac do szuflady bo moj inner game kuleje.Jest tez maly problem z jakim staram sie uporac od jakiegos czasu,a zatem jak jade np; tramwajem albo ide gdzies ulicą i idzie z naprzeciwka mnie jakis koles to moge mu patrzec w oczy i nie spuszcze pierwszy wzroku,jednak jak idzie laska to centralnie sie tak jakby jej wstydze(pisze tak jakby bo nie wiem jak to opisac:P) zmienia mi sie oddechh,zaczynam robic sie nerwowy mimo tego ze poprostu ide z naprzeciwka jakiejs dziewczyny i nie mam zamiaru nawet do niej zagadac ..co to moze byc?
Chodze na silownie i mam dobrą sylwetkę,lubie sobie popykac w pileczke jak mi sie nudzi albo gdzies wyjsc,moze byc nawet 15 minutowy spacer ale nienawidze siedziec w chacie myśle że laski na mnie lecą ale one przeciez nie zrobią pierwszego kroku a mi jest ciezko zagadac do kogos.wiem że problem jest gleboko zakorzeniony w mojej psychice i juz zaczynam z nim walke,zaczalem czytac to forum .
Witam mam 25 lat i proszę o jakieś rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|