|
|
Autor |
Wiadomość |
Unabomber
Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:16, 03 Paź 2012 Temat postu: UNABOMBER |
|
|
Cześć Wam!
Jestem Unabomber, mam 18 lat i chce przeżyć swoje życie tak, jak powinno być przeżyte. Chcę czerpać przyjemność z każdej chwili, z każdej interakcji, a każdą porażkę obracać na swoja korzyść. Zdaję sobie sprawę z potęgi młodości i zrobię wszystko, żeby wycisnąć z niej wszystkie soki. Nie mam zamiaru jako schorowany staruszek pluć sobie w siwą brodę i mieć do siebie pretensje, że moje wspomnienia z młodości to godziny spędzone przed monitorem komputera lub telewizora z myszką lub padem w ręku. Co to, to nie! Wiem, że jeżeli w tym momencie chwycę SWOJE WŁASNE życie za jajka i ścisnę je najmocniej jak się da, to w przyszłości nie będę tego żałował i nie będę miał powodu aby codziennie rano pluć we własne odbicie w łazienkowym lustrze.
Zależy mi na rozwinięciu każdej sfery swojego życia i szczerze wierzę, że uda mi się osiągnąć sukcesy na wielu jego płaszczyznach. Chcę zadbać o swoją prezencję, o swoje pasje, o swoją edukację, przyszłą sytuację finansową, ale przede wszystkim, bo przecież gdyby nie to, to by mnie tu nie było, – o swoje relacje z kobietami!
Jeżeli chodzi o relacje z kobietami to wcale nie jest z nimi tak źle. Podejrzewam nawet, że „startuję” z wyższego pułapu niż większość z użytkowników tego forum, którzy na początku byli zwyczajnie w „czarnej dupie”. Nie jestem prawiczkiem. Pierwszy, drugi oraz szaberdziesiąty (nie wiem, bo nie liczyłem ) raz mam już za sobą ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Seks, pocałunek, zdobycie numeru telefonu to nie są dla mnie cele same w sobie, są to raczej konsekwencje dobrej interakcji z kobietą. I to właśnie do tego dążę – aby moje interakcje z kobietami płynęły w naturalny i nieprzymuszony sposób we właściwym kierunku. Jednocześnie wiem, że aby tak się stało to muszę zadbać o SWOJE życie i rozwijać jego różne aspekty. Po to jest życie, żeby je przeżyć!
Dlaczego wybrałem ksywkę „Unabomber”? Pomogę sobie nieco Wikipedią:
„Unabomber, inaczej Theodore John Kaczynski, to amerykański terrorysta. Od 1978 do 1995 roku wysyłał listy-bomby do różnych ludzi przyjmując filozofię zbliżoną do anarchoprymitywizmu. Zamierzał walczyć w ten sposób ze złem wynikającym, w jego mniemaniu, z postępu technicznego. Zdaniem Kaczynskiego, nowoczesna technika pozbawia człowieka wolności i prowadzi do jego "naduspołecznienia" poprzez pozbawienie go "procesu władzy" - przez co rozumiał indywidualną odpowiedzialność za zaspokojenie podstawowych potrzeb, takich jak jedzenie i bezpieczeństwo”.
Bynajmniej nie wyznaję takich samych wartości jak ten świr, ale również posiadam swoją misję, do której wypełnienia będę z determinacją dążył. Parafrazując artykuł z Wikipedii:
Pragnę walczyć ze złem wynikającym, w moim mniemaniu, z błędnych zasad wpajanych nam od dzieciństwa przez toksyczne społeczeństwo, w którym żyjemy. Moim zdaniem, złe przekonania pozbawiają facetów swobody interakcji z kobietami, a przecież poznawanie potencjalnych partnerów to naturalny proces towarzyszący nam od tysiącleci! Każdy ma indywidualną odpowiedzialność za swoje życie oraz za zaspokajanie swoich potrzeb i to właśnie dlatego chcę dążyć do osiągnięcia pełni szczęścia na każdym poziomie swojej egzystencji na tej planecie.
Myślę, że moja misja osobistego rozwoju nie pociągnie za sobą tylu ofiar co działania Unabombera, niemniej jednak chcę aby MOJE życie pozostało MOIM życiem! ; )
Pozdrawiam, Unabomber
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|