undeuxtrois wita Was! :)

undeuxtrois

Witam wszystkich PUA i PUA-wannabe Cool

Mam 20 lat. Mieszkam w Lublinie, studiuję.
Pasjonuję się muzyką (biernie i czynnie Smile

), teatrem, malarstwem i szeroko pojętą sztuką. Czytam dużo książek, jestem mocno zaangażowany w politykę (nie działam w żadnej z partii, ale jestem aktywnym obserwatorem sceny politycznej).

Co do moich doświadczeń z kobietami to... jest słabo. W podstawówce nauczycielka z problemami skutecznie zantagonizowała męską i damską części klasy. Nie zdobywałem żadnych doświadczeń. W gimnazjum zakochałem się nieszczęśliwie po trzykroć - nie wiedziałem po prostu jak sobie radzić z kobietami - po tych negatywnych doświadczeniach na długo zawiesiłem swoje interakcje emocjonalne z kobietami "na kołku". Po tych doświadczeniach dość brutalnie uświadomiłem sobie, że bycie AFC nie popłaca, stałem się pseudo non-needy, w swym zachowaniu wobec kobiet (liczac ze cos na tym zyskam - bezskutecznie...)

W liceum generalnie było standardowo - kilku kolegów miało jakieś LTRy, poznałem (i podziwiałem) dwóch naturalsów zaliczających panny i myślałem sobie, że takie życie to nie dla mnie... Może podobałem się kilku dziewczynom, ale one niekoniecznie podobały się mi - nie ruszałem, mówiąc sobie, że mam wysokie standardy (uważam tak do dziś) ale trudno mi samego siebie ocenić - może to były excuses z mojej strony.

Moje życie towarzyskie jest całkiem inne - jestem człowiekiem zdecydowanym, wiem czego chcę i mam silne przekonania. Jestem szanowany, przez znajomych uważany za duszę towarzystwa, inteligentnego, dowcipnego, wygadanego - może z drugiej strony czasem zbyt bezpośredniego i krytycznego. Sam o sobie mam też bardzo dobre zdanie Wink

a byłoby ono jeszcze lepsze gdybym umiał podrywać dziewczyny i sprawiać im przyjemność nie jako kumpel czy przyjaciel lub kumpel ale jako partner. Gdy chodzę do klubów z towarzystwem, mam wysokie SP, dziewczyny uśmiechają się do mnie, ale nie mogę się odważyć podejść, zagadać - a nawet gdybym to zrobił to pewnie padłbym na którymś shitteście... Myślę, że wynika to troche z moich wczesniejszych doswiadczen, a troche ze zbyt duzego szacunku jakim darzę kobiety (anioły? Wink

).

O artystach podrywu dowiedziałem się dzięki uprzejmości panów Larrego Page'a i Siergieja Brina (czyli wpisałem w ich wyszukiwarkę Wink

). Trafiłem na "najskuteczniejszą metodę podrywu na świecie" (MM) na jakimś anglojęzycznym forum, a z kolei z tamtąd blisko było mi już do egzemplarza Gry po angielsku. Zachwyciła mnie cudowna przemiana Style'a i też zapragnąłem tak się zmienić - miałem jednak świadomość, że metody zależą w dużej mierze od społeczeństwa i zacząłem szukać po polsku. Znalazłem stronę Tupaka i bloga Elvisa. Oba serwisy zrobiły na mnie duże wrażenie no i... jestem tu Smile

Moje umiejętności podrywu... praktycznie żadne. Muszę pracować szczególnie nad IG, przydałyby mi się jakieś sztuczki/treningi w celu rozwoju tego ważnego czynnika. Właściwie potrzebuję kogoś kto mną pokieruje w moich "poszukiwaniach". Myślę, że kiedy to już będzie za mną - to nauka pójdzie z górki; jak już wcześniej wspomniałem w codziennych kontaktach socjalnych idzie mi bardzo dobrze, umiem komunikować się z ludźmi.

W swoim rozwoju chciałbym dojść do momentu, w którym będę mógł powiedzieć, że jestem mężczyzną o którym pisze Tupak w artykułach na swojej stronie. Pragnąłbym także nauczyć się podrywać, by poznając kolejne kobiety sprecyzować cechy charakteru płci pięknej które mi odpowiadają (przy okazji dając sobie i poznanym kobietom radość). Gdy już to ustalę to będę szukał odpowiedniej partnerki do LTRu... może to trochę romantyczne, ale ja właśnie tak chcę Smile

ps.
Chyba z nikim nie byłem tak szczery mówiąc o swoim problemie z kobietami jak z wami, chłopaki Smile

tossica

..chłopaki i dziewczynki.
Very Happy

Witamy.

Odkąd tu jestem, pierwszy raz widzę tak wylewny post powitalny Wink

abadon

Witaj, wszystko przed Tobą.

Fajny avatar, to tak przez poglądy czy czysty przypadek?

undeuxtrois

@tossica
owszem, kajam się kajam Smile

i
Lubię ludzi i jestem wylewny Wink

@abadon
Nie jest to przypadek, uważam się za patriotę. Bardzo zależy mi na naszym kraju, może nawet bardziej niż na własnym szczęsciu Smile

abadon

FisherKing

Rzeczywiście powinieneś przerobić dział IG&BL. Cały, od początku do końca, byle nie za szybko. Łapczywe rzucenie się na nową wiarę może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Zrób DC, a jeśli z jakichś powodów wyjątkowo Ci ono nie odpowiada (byle nie były to jakieś głupie excuzy), to może bardziej podpasuje Ci sposób MeSky'ego:
http://www.uwodzeniekobiet.fora.pl/etap-1-open-attract,3/twoja-gra-w-szalonego-zdobywce-jak-stac-siepua,6465.html

Załóż dziennik samorozwoju, po każdym kolejnym kroku naprzód opisz jak to wyglądało i co czułeś/czujesz.
Czytając swoje wcześniejsze zapiski sam będziesz w szoku jak się zmieniasz. Taka samonakręcająca się spirala.

Jedna tylko uwaga do tego sympatycznego przywitania: Jak będziesz wypatrywał wiecznie shittestów, to nie ma możliwości byś ich nie znalazł, nawet gdy ich nie będzie.

Pozdrawiam