Autor |
Wiadomość |
VIN_30
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:23, 15 Wrz 2009 Temat postu: VIN_30 Witam |
|
|
Cześć, jak wynika z nicka mam 30 lat. Moje doświadczenia z kobietami i PUA były (dajmy se luzu ) słabo było, ale nie dla tego że nie mam warunków (wszelkiego rodzaju) ale dla tego że byłem głupi.
Miałem w życiu zasady i wyidealizowaną wizję własnej kobiety i życia z nią. Kiedy Ojciec delikatnie sugerował abym śmielej sobie poczynał w tym temacie ja ZAKOCHIWAŁEM się. (masakra). Tak właśnie znalazłem materiał na żonę (może nikt nie uwierzy ale nie ruszoną przez nikogo, żaden facet mijany na chodniku nie uśmiechnie mi się w twarz) taki to warunek musiał być hehe (se wymyśliłem). Żona itp Nie Polecam haha. Takim sposobem nie rwałem lasek od 10 lat. Te moje ideały i zasady szlak trafił w wyniku pewnych sytuacji, wkurzyłem sie na MAXA (na samego siebie też). Przeczytałem GRĘ Neil-a Strausa i walnęło mnie w łeb.(pozytywnie).
Mam poczucie stracenia 10 lat uwierzcie że można się nad tym zadumać.(ale postanowiłem jeszcze coś z tym zrobić). Miałem napisać jakiś wywód o ostatnim (pierwszym)moim FC ale jak go napisałem i miałem zamieścić stwierdziłem że nie ma żadnych walorów edukacyjnych tylko byłby jakąś denną opowiastką. Było tak: nudziłem się i wszedłem na czat, jakaś laska załapała temat i było spotkanie 2godz+ KC. Drugie spotkanie 3 godz. poświęcone w pełni na FC w hotelu. Sztuka oczywiście mężatka od 2 lat (niezłe jaja co).
Tak więc postanowiłem raczej w pełni zapoznać się z postami, zasadami i regułami. Postanowiłem przyswoić trochę wiedzy a potem się wypowiadać o ewentualnych rezultatach aby innym to pomagało . Od kilku dni wszędzie gdzie mogę studiuję forum (w domu w pracy w samochodzie ). Dziś miałem okazję ruszyć na pastwisko i się trochę przełamać do otwierania kobiet. Na początku stwierdziłem że nic nie wiem i raczej poczytam forum ale w rezultacie wylądowałem w Galerii.
Na koniec powiem panowie tylko tyle że w takich związkach (jak u mnie) facetowi zanikają instynkty, usypia się błyskotliwość i przebojowość, mało używa się mózgu i inteligencji (która jak wiadomo musi być ćwiczona) i stajesz się totalnym CIENIASEM zamkniętym na płynące zewsząd sygnały od pięknych kobiet. Obudziłem się i dopiero teraz zacząłem je dostrzegać i odbieram je teraz (jak radar fale) one są wszędzie.
Kurcze jakąś melancholią powiało sorry.
Następne moje wypowiedzi będą na pewno zdecydowanie inne haha Trzymajcie się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kocimiętka
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 326 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:33, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ekhm przepraszam że wykażę się wścibstwem godnym prawdziwej przekupy Ale ty nadal jesteś żonaty czy ki diabeł bo się zgubiłam?
Oczywiście pytanie jest z cyklu - najwyżej mi na pisz nie twoja zasmarkana sprawa
Witam serdecznie i trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VIN_30
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:47, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No nadal żonaty (potomstwa brak) na szczęście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kocimiętka
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 326 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:27, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Acha No spoko - czyli witamy adepta PUA w trakcie rekonwalescencji po 10 latach stanu śmierci klinicznej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|