![Forum największe w Polsce forum o uwodzeniu i podrywaniu Strona Główna](http://zapodaj.net/images/4042f2191d78f.jpg) |
|
Autor |
Wiadomość |
el_hefe
Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:38, 03 Sty 2015 Temat postu: Witam! |
|
|
Witam wszystkich PUA i AFC
Na imię mam Mariusz, na karku skromne 23 lata. Z zamiłowania humanista - zdarzyło mi się kiedyś pisać dość grafomańskie wiersze, a w wolnych chwilach plumkam na basie i gitarze. Z wykształcenia - inżynier, w trakcie magistra - studiuję Mechanikę i Budowę Maszyn na jednej z uczelni Polski wschodniej.
Do tej pory moje relacje z kobietami układały się... hm, różnie. Nie miałem chyba nigdy oporów (no, może jedna sytuacja by się znalazła - ale uzasadniona, zbyt dużo promili we krwi raczej nie wpłynęłoby zbyt dobrze na pierwsze wrażenie) żeby podejść i zagadać do nieznanej mi kobiety, ale tylko w sumie na imprezie czy w klubie. W "normalnej" sytuacji, czyli gdzieś na ulicy, w pociągu czy autobusie - niestety zawsze tysiące wymówek w głowie. I to jeden z powodów dla których tu jestem, żeby pozbyć się tych irracjonalnych psychicznych barier, znaleźć jakieś mądre słowa, które pomogą mi wszystko uporządkować sobie w głowie.
Drugi powód... zasadniczo męczy mnie moje introwertyczne nastawienie do życia Chciałbym je zmienić, a nowy rok chyba dodatkowo mnie motywuje do tych zmian. Mimo, że mam parę kompleksów (nad którymi zacząłem ostatnio pracować) i nigdy nie wchodziłem za bardzo w zażyłe relacje z innymi ludźmi (jakoś nie bardzo potrafię podtrzymywać znajomości - kolejna rzecz do zmiany), chciałbym za rok o tej porze żyć pełnią życia, robić to na co mam ochotę i czuć się swobodnie nawet pośród całkowicie obcych mi osób. Dużo pracy przede mną
Ostatnio powód to to, co wydarzyło się ostatnio w moim życiu. Rozpadł się mój kilkuletni związek z którym wiązałem duże nadzieje. Mówiąc wprost - znalazłem "tą jedyną", z którą miałem zamieszkać, której planowałem się oświadczyć i z którą wyobrażałem sobie wspólne siedzenie przy kominku na starość (brzmi znajomo? ) i jak to w życiu bywa - nic z tych planów nie wyszło.
Początkowo zastanawiałem się jak to się mogło stać, przecież było wszystko tak dobrze? Przeanalizowałem to i niestety rutyna i moja zbytnia pewność siebie pt. "Co by nie było i tak będziemy razem" podziałała na ten związek niszcząco. Najgorsze były pierwsze dni, potem sobie uświadomiłem, że oto zniknęła ostatnia przeszkoda przed tym, żeby wziąć życie w swoje ręce i czerpać z niego to, co najlepsze. Nie oszukujmy się - związek to zawsze mniejsze lub większe ograniczenie, w moim przypadku było to nawet dość mocno przekraczające granice normy
Podsumowując - jestem tu, bo w kupie siła i kupy nikt nie ruszy A tak na poważnie - raczej fajnie jest poczytać relacje ludzi, którym coś się udało w życiu zmienić, na mnie to działa motywująco. Dużo ostatnio czytam, nie tylko na tematy związane z PUA, ale bardziej na temat samorozwoju. I wszędzie przewija się wspólny czynnik - trzeba przede wszystkim wszystko poukładać sobie w głowie. Od tego też chcę zacząć. Motywację do zmian mam przeogromną, teraz trzeba tylko przekuć słowa w czyny.
Trzymajcie kciuki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|