WITAM WAS

marko_zet

OK.
Zacznę od powitania wszystkich PUA na forum i od razu się przedstawię.
Nazywam się Marek.

PU zainteresowałem się... około pół roku temu, nie pamiętam dokładnie. Od razu zafascynowałem się tą tematyką. Na początku NIE MOGŁEM UWIERZYĆ, że takie rzeczy wogóle są możliwe do wykonania.
Wszystko to było sprzeczne z moimi dotychczasowymi wyobrażeniami nt. tego co płeć piękna ceni w mężczyznach i co ją pociąga. Rzeczy takie jak negi były dla mnie zupełnie nie do pomyślenia ("przecież to nie kulturalne!" "NO CO TY! Jeśli powiedziałbym jej cos takiego to chyba nie odezwałaby się do mnie do końca życia! ")

Było to zupełnie sprzeczne z moim dotychczasowym systemem myślowym, ale jednak było zajebiście skuteczne. O czym przekonywałem się coraz bardziej z każdym przeczytanym field reportem, z każdym kolejnym obejrzanym filmikiem na youtube. Było to coś co potrafiłoby zmienić element mojego życia, który najbardziej mi przeszkadzał – brak doświadczenia w obcowaniu z kobietami. Jest to tylko jedna z umiejętności towarzyskich, ale frustracje wynikające z upośledzenia tej części wpływają na każdy aspekt życia (chyba każdy to potwierdzi ?).

Po wybuchu entuzjazmu, pojawiła się fala niepowodzeń, nieudanych prób wykorzystania elementów PU. Myślałem, ze po przeczytaniu kilku e-booków będę umiał to wszystko wykorzystać w praktyce. Te nie udane próby były naturalnym stadium początkowym. Nabieraniem DOŚWIADCZENIA. Jednak dla mnie – sfrustrowanego misia – był to wystarczający bodziec do zaprzestania działania.

Zniechęcony początkowymi niepowodzeniami, na kilka miesięcy całkowicie odrzuciłem działania mające na celu wytworzenie innych (PUA) wzorców zachowań. Pomyślałem sobie „To nie dla mnie, oni pewnie nie mieli aż tak ciężko jak Ja .” Było to kilka miesięcy które wspominam niemiło. Oczywiście moja frustracja zwiększała się z każdą kolejną próbą zainteresowania swoją osobą dziewczyny, wykorzystując same mistrzowskie techniki AFC.

Przełomem była dla mnie chwila, kiedy w empiku wpadła mi w rękę( ponad miech temu ) książka „GRA” autorstwa, znanego chyba wszystkim tutaj Neilla Straussa „STYLE’a”. Po powrocie do domu znalazłem sobie wersję elektroniczną tej lektury i dosłownie WCIĄGNĄŁEM ją w kilka dni. Najbardziej miłe były pierwsze rozdziały tej książki, które opisywały przemianę dokonującą się w Neillu.

Kolejnym krokiem milowym jest dla mnie lektura genialnej książki „Obudź w sobie olbrzyma” ANTHONEGO ROBBINSA(wersja e-book w necie za free, po prostu wpiszcie w google). Polecam wszystkim tą książkę, bo mówi ona o wielu aspektach psychologicznych potrzebnych do ZMIANY swojego zachowania. Jestem dopiero w połowie, a już dostrzegłem kretynizm swojego wcześniejszego podejścia. Są tam tematy o podejmowaniu prób, niepowodzeniach, itp. Nie zamierzam wam zresztą pisać recenzji tej książki, ale CHOLERNIE ją polecam.

Zainspirowany wyznaniami Neilla zacząłem na nowo interesować się tematyką PU. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Podczas pobytu na feriach zostałem przez kolegę wkręcony do nowego towarzystwa. Była tam jedna fajna sztuka, na którą polowali WSZYSCY faceci z jej ekipy.
Uznałem to za doskonałą okazję od losu na nabranie doświadczenia w umiejętnościach towarzyskich.
NAJPIERW wkupiłem się w łaski towarzystwa, zupełnie nie okazując zainteresowania sztuce. Po pobycie na mieście zaprosili mnie na wieczór na imprezkę do ich domku. Oczywiście rzeczy nie potoczyły się czysto PUA. Popełniłem wiele błędów, niektóre z nich dopiero teraz dostrzegam. Mimo tego udało mi się domknąć sztukę z cmokiem (Nie jestem pewien czy używam dobrego słownictwa Razz

) i oczywiście numerem. Teraz się spotykamy, pracuje nad nią, nabierając DOŚWIADCZENIA, które jest najkurwabardziejwazne we wszystkich tematach – PUA TEŻ.

Od razu napiszę, że nie jestem mogę JESZCZE oficjalnie o sobie powiedzieć, że jestem PUA. Pracuje nad tym.
Zamierzam podjąć następujące kroki, aby zbliżyć się do swojego celu:

-wypróbowywać w PRAKTYCE rzeczy przeczytane w e-bookach
-jeszcze więcej praktyki
-rozwijać siebie
-wymyślić sobie jakąś ksywkę (motyw z „gry”)
-będę starał AKTYWNIE udzielać się na forum, aby nie być PUSTOSŁOWNY

Pisze tego posta i wymieniam cele, abym miał dodatkową motywację do rozpoczęcia PRAWDZIWEJ przygody z PUA.

POZDRAWIAM [jeszcze nie wymyślona ksywka]

Dogg

dobrze napisane i przyjemnie sie czyta też jestem początkujący i popełniam wiele błędów które zauważam dopiero po czasie juz nie mam żadnych oporów co do podejścia i problemu z budowaniem raportu ale musze popracować nad aracction